Owsianka z kaszą owsianą i marchewką

Lubię płatki owsiane. Owsianki zimą i jesienią jem całkiem często. Lubię wypróbowywać nowe warianty, niekoniecznie bardzo słodkie. Jedna z ulubionych to owsianka na wodzie, z łyżką babcinego, nieco kwaskowatego dżemu z czarnej porzeczki i odrobiną mleka. Owsianka, którą dziś prezentuję jest z dodatkiem kaszy owsianej. Smakuje trochę jak ciasto marchewkowe (ale tylko Ci, którzy lubią owsianki znajdą w niej to podobieństwo), a dwa rodzaje owsa nadają jej ciekawą strukturę - kiedy płatki są już rozgotowane, kasza wciąż jest półtwarda. Kaszę owsianą znajdziesz w coraz większej ilości sklepów. Ja kupiłam ją w zwykłym osiedlowym spożywczaku. Była tania - kosztowała niecałe 3 zł za 400 g.

Naprawdę warto dodać tę kaszę do swojej owsianki, to super połączenie! Owszem, wymaga nieco więcej czasu, ale warto.

Przepis na owsiankę pochodzi z książki Dominiki Wójciak "Warzywo. 100 sposobów na jarzynę".

Ogólna wskazówka: jak ugotować kaszę owsianą? Potrzebuje ona 20-30 minut gotowania na małym ogniu. By skrócić czas gotowania, można kaszę namoczyć na noc.

Owsianka z kaszą owsianą, marchewką i suszoną czarną porzeczką/śliwkami/wiśniami

Składniki [2 porcje dla naprawdę głodnych osób]:

1 marchewka (dałam 2 małe)
50 g płatków owsianych górskich
50 g kaszy owsianej
1 szklanka wody
1 szklanka mleka (krowiego lub roślinnego mleka bez cukru)
pół łyżeczki mielonego cynamonu
2 łyżki suszonej czarnej porzeczki (albo suszonej żurawiny/wiśni/węgierek)
1-2 łyżeczki miodu (albo innej substancji słodzącej)
szczypta soli

Wykonanie:

Polecam wcześniejsze namoczenie kaszy w wodzie, np. na noc. Skróci to czas gotowania o kilka minut.

Marchewkę obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Włożyć do garnka, dodać płatki i kaszę owsianą. Zalać wodą i mlekiem, dodać cynamon, porzeczkę lub inne suszone owoce (śliwki i inne większe owoce suszone posiekane) i szczyptę soli. Doprowadzić do wrzenia i gotować na wolnym ogniu przez 20 minut (lub do czasu, aż kasza będzie miękka). W razie potrzeby dolać więcej mleka lub wody. Mieszać co jakiś czas, by się nie przypaliło. Doprawić miodem lub innym słodem. Podawać gorącą.