Słodkie naleśniki deserowe z dodatkiem ciemnej czekolady, tak dobrych naleśników czekoladowych jeszcze nie jadłam. Smaczne, czekoladowe, rozpływające się w ustach.
To naleśniki, które zazwyczaj miały pysznie chrupiące brzegi. Pięknie pachniały podczas smażenia. Nieco trudniej się je smaży niż naleśniki klasyczne, dlatego wybrałam patelnię o niewielkiej średnicy. Naleśniki można przygotować wcześniej, a tuż przed podaniem je podgrzać - włożyć na chwilę na rozgrzaną patelnię.
Przepis pochodzi z blogu kwestiasmaku
Naleśniki czekoladowe - przepis podstawowy
Składniki:
Ciasto na naleśniki czekoladowe (około 15 sztuk o średnicy 18 cm):
- 50 g masła
- 50 g ciemnej, gorzkiej czekolady
- 1 szklanka (250 ml) mleka
- 2 łyżeczki naturalnego ekstraktu z wanilii (niekoniecznie), pominęłam*
- 1 płaska łyżka kakao
- 2 małe lub średnie jajka
- 1/2 szklanki cukru (można dać mniej)
- 150 g przesianej mąki pszennej (wrocławskiej lub poznańskiej)
- około 1/3 - 1/2 szklanki wody gazowanej
Nadzienie do naleśników: z TEGO przepisu
Wykonanie:
Do rondelka włożyć pokrojone na kawałki masło i połamaną na kosteczki czekoladę. Wlać mleko, ekstrakt z wanilii (jeśli dajemy), wsypać kakao i na małym ogniu, ciągle mieszając, roztopić masło i czekoladę, starając się nie podgrzewać za bardzo masy.
Odstawić z ognia, przestudzić, wbić jajka i wsypać cukier, zmiksować. Następnie dodać przesianą mąkę i jeszcze raz miksować na gładkie ciasto. Odstawić na 30 - 60 minut (temp. pokojowa), aby ciasto "odpoczęło".
Do ciasta dodać 1/3 szklanki wody gazowanej, zmiksować. Można już zacząć smażyć naleśniki. Można też ciasto wstawić do lodówki na około 1 - 2 doby. Im dłużej ciasto będzie stało, tym więcej trzeba będzie dodać do niego wody gazowanej.
Dobrze rozgrzać patelnię, następnie zmniejszyć ogień do średniego i smażyć naleśniki po około 1 - 1,5 minuty z każdej strony. Patelnia cały czas ma być dobrze rozgrzana. Na każdego naleśnika nakładać po około 3 łyżki ciasta, rozprowadzać je sprawnym ruchem ręki po całej patelni. Pierwszy naleśnik smażyć na natłuszczonej patelni (np. masłem) - polecam rozprowadzanie tłuszczu przy użyciu ręcznika papierowego - później wystarczy smarować patelnię odrobiną tłuszczu co trzeci - czwarty naleśnik, ale nie jest to konieczne.
Usmażone naleśniki układać w stosik na talerzu. Jak najłatwiej podgrzać naleśniki? Zajmuje to dosłownie chwilę - każdy z naleśników (bez nadzienia) wkładam na krótko na rozgrzaną patelnię tuż przed podaniem.
0 komentarze
Prześlij komentarz