Przepis pochodzi z książki "Rzucam cukier" autorstwa Sarah Wilson. Detoks w 8 tygodni. To książka o eliminacji cukru w codziennej diecie, wraz z przepisami. Książka się przyda pod warunkiem, że zamienimy niektóre składniki na dostępne na polskim rynku (syrop z brązowego ryżu jest u nas chyba niedostępny) - przepisy mogą inspirować do zmiany nawyków żywieniowych. Przy okazji polecam Wam też blog Ani Laskowskiej "Dietetycznie siostro", jakiś czas temu miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach kulinarnych, które prowadziła. Dziewczyna jest nastawiona na zdrową kuchnię.
Jeśli chcesz, do tego dania można kupić gotowe mięso mielone z kurczaka, ale samodzielne zmielenie mięsa w robocie kuchennym, to absolutnie żadna filozofia. Połączenie mięsa z udek i piersi kurczaka sprawi, że klopsiki będą soczyste i nie będą się rozpadały. Uważam nawet, że to tego przepisu mięso z samych udek będzie najlepsze.
Klopsiki z kokosem i curry
Składniki:
- 70 dag mięsa z udek i piersi z kurczaka, bez skóry
- 1 spora marchewka, starta
- 2 ząbki czosnku
- 0,5 szklanki niesłodzonych wiórków kokosowych
- 1 jajko
- 2 łyżeczki curry
- 0,5 łyżeczki soli
- garść kolendry lub natka pietruszki, do smaku
- olej kokosowy lub olej
Wykonanie:
Mięso włożyć do robota kuchennego z końcówkami noże, zmiksować mięso. Dodać resztę składników, z wyjątkiem oleju i miksować, aż masa zrobi się gładka. Uformować kotlety mielone, niezbyt duże, raczej płaskie - wówczas szybciej się usmażą (można też zrobić nieduże okrągłe pulpeciki, których wyjdzie ok. 24 sztuk - tylko, że z pulpecikami jest więcej pracy niż z kotletami) .
Na sporej patelni rozgrzać olej- kilka łyżek. Jak tłuszcz zrobi się tak gorący, że mięso będzie skwierczeć od razu po zetknięciu z nim, wyłożyć na patelnię kilka kotletów. Smażyć partiami, może być konieczność dodania trochę oleju. Ogień nie może być za duży, bo kotlety się spalą z wierzchu a w środku pozostaną jeszcze surowe. Czas smażenia zależy od grubości kotletów. Zajmie to ok. 10 minut - po pięć z każdej strony. Potem warto patelnię z kotletami przykryć jeszcze na 6-8 minut by "doszły".
Podawać od razu.
Bądź towarzyski, podziel się!
Ciekawe połączenie, apetycznie :)
OdpowiedzUsuń