Prosta zupa z dyni, do której nie trzeba gotować wywaru warzywnego. Pierwszy raz jadłam ją u kogoś i jedynym powodem, dla którego nie wzięłam dokładki, była obfitość innych dyniowych przysmaków na stole. Zupa jest sycąca i rozgrzewająca. Czyli wg mnie spełnia wszystkie wymogi jesiennego obiadu w pracy lub też szybkiego jedzenia po powrocie do domu. Ostatnio przezornie zawsze gotuję więcej porcji zupy i wekuję w maksymalnie półlitrowych słoikach. Dzięki temu zrobienie obiadu zajmuje tyle czasu, ile odgrzanie zupy. Gorąco polecam wekowanie, zwłaszcza wszystkim osobom, które pracują i mają mało czasu. Dzięki temu zamiast jeść cokolwiek, można jeść przyzwoicie, a nawet bardzo przyzwoicie.
Ta zupa z dyni, choć najłatwiejsza jaką robiłam, jest zarazem najsmaczniejszą. Pieczona dynia jest smaczniejsza niż taka gotowana. Do przygotowania zupy użyłam pieczonej dyni francuskiej oraz blue ballet (smacznej odmiany dyni, podobnej kształtem do hokkaido, która po upieczeniu jest nieco mączysta i ma cienką skórkę, więc w zasadzie można jej nie obierać). W zasadzie można użyć każdego gatunku dyni. To przyprawy nadają zupie charakteru.
Prosta zupa z dyni i ziemniaków
Składniki:
- 2 cebule
- 1 mały por
- 500 g ziemniaków
- 2500 g dyni
- 1 czuszka lub papryczka chili (ilość w zależności od preferowanej ostrości), może być też chili w proszku
- kawałek świeżego imbiru wielkości męskiego kciuka
- szczypta gałki muszkatołowej
- 1 ząbek czosnku
- 3 łyżki masła klarowanego lub 2 łyżki masła i 1 łyżka oleju
- sól
- woda
dodatkowo: pestki dyni
Wykonanie:
Dynię umyć, rozkroić, usunąć z niej pestki i pokroić na 5 cm paski. Upiec w temperaturze 190 st. C przez 40 min - 1 h - czas pieczenia zależy od wielkości dyni i piekarnika. Widelec powinien bez jakiegokolwiek trudu wkuwać się w miąższ. Miąższ wydrążyć do miski łyżką ze skóry.
Cebule obrać, posiekać. Pora (jasną i jasnozieloną część) także posiekać. Ziemniaki obrać ze skórki i pokroić w kostkę. W dużym garnku z szerokim dnem rozgrzać tłuszcz. Podsmażyć najpierw samą cebulę, aż lekko zmięknie, dodać por. Smażyć mieszając, aż cebula się zeszkli, nie brązowić. Dodać ziemniaki - dokładnie je obtoczyć w tłuszczu i cebuli. Przesmażyć przez minutę-dwie. Dodać tyle wody by zalać ziemniaki. Dodać miąższ dyni, pół łyżki soli oraz papryczkę chili (chyba że dajemy chili w proszku, ja dodawałam je pod koniec gotowania). Gotować, aż ziemniaki będą miękkie. Dodać obrany i starty na drobnej tarce imbir. Obrany czosnek wycisnąć przez praskę. Zagotować. Zupę zmiksować na krem. Gęstość zupy wyregulować dodaniem odpowiedniej ilości wody. Doprawić solą i pieprzem i gałką.
Pestki dyni uprażyć na suchej patelni żeliwnej lub teflonowej. Zajmie to kilka minut. Trzeba mieszać podczas prażenia, by równomiernie (lekko) zbrązowiały). Posypać nimi zupę przed podaniem.
Zupę można zamrozić lub zawekować.
Byla wspaniała ta zupa:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam, mniam :) !
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńUgotowałam ją już dwa razy, jest świetna! Pożywna i łatwa - nawet ja dałam radę.
OdpowiedzUsuńAsia