Deser z finałowego odcinka MasterChef, którym laureatka skradła podniebienie jurorów. Moje także - bo deser jest naprawdę dobry. Słodkie jabłko z domową, "podrasowaną" masą marcepanową - bo z pysznymi bakaliami i skórką z owoców cytrusowych. Zmniejszyłam nieco proporcje sosu - na bazie soku jabłkowego i rumu. Podana ilość w zupełności wystarcza. Zrezygnowałam z polewania jabłka solonym karmelem - deser podawany był jako koniec obfitej kolacji i chciałam by był lżejszy. Poza tym uważam, że karmel nie jest niezbędny choć z pewnością wzbogaciłby jeszcze jabłko i paletę smaków.
Pieczone jabłka z masą marcepanową i bakaliami
- 12 dużych ładnych jabłek, najlepiej lekko kwaśnych
- 200 ml soku jabłkowego
- 50 ml rumu lub śliwowicy
Wykonanie:
Do przepisu można użyć gotowych, mielonych migdałów bez skórek albo zemleć je w malakserze (robocie kuchennym).
Używając migdałów, najlepiej kupić takie pozbawione skórki - przyspieszy to pracę. Jeśli wykorzystujemy migdały ze skórką: zalać je wrzątkiem. Zostawić na 10 minut. Odsączyć, usunąć skórki (po sparzeniu odchodzą bez najmniejszego trudu), osuszyć na ręczniku papierowym. Zemleć na mąkę w malakserze.
W międzyczasie zalać rodzynki podgrzanym alkoholem.
Posiekane orzechy zarumienić na suchej, rozgrzanej patelni.
Zmieloną mączkę migdałową połączyć z cukrem pudrem, śmietanką i sokiem z cytryny, rodzynkami, orzechami, skórką z pomarańczy i cytryny. Dobrze wymieszać.
Piekarnik nagrzać do temperatury 200 stopni C.
Ściąć górne części jabłek i nożem wydrążyć gniazda nasienne (tak, jabłko będzie przedziurawione na wylot).
W połowie wysokości, wokół każdego jabłka zrobić nacięcie w celu uniknięcia zniekształcenia się i pęknięcia jabłka podczas pieczenia.
Jabłka posypać od środka cynamonem, wypełnić marcepanem z bakaliami - w miejscu po gnieździe nasiennym i pod czapeczką; ułożyć w blaszce do pieczenia wysmarowanej masłem (niekoniecznie). Podlać sokiem jabłkowym i rumem (lub śliwowicą). Piec przez ok 30-35 minut (bardzo duże jabłka piec dłużej, przez około 40 - 45 minut) do miękkości. Podawać gorące.
W zależności od hojności nadzienia i wielkości jabłek, może zostać nieco masy marcepanowej - powinno się ją spożyć w ciągu kilku dni.
Z marcepanem nie robiłam. Musze kiedyś spróbować:)
OdpowiedzUsuńzrobiłam, podałam z lodami waniliowymi i rozpuszczoną czekoladą, goście byli zachwyceni. Pyszny deser :)
OdpowiedzUsuńa lodami waniliowymi - oj jaka wspaniała kompozycja! pozdrawiam serdecznie
Usuń*z
Usuń