Mam zaszczyt i przyjemność ogłosić pierwszy konkurs na blogu. Mam nadzieję, że to dla Was miła niespodzianka :)
Powoli centra handlowe szykują się do wielkiej gorączki zakupowej Polaków; stacje radiowe układają świąteczne listy przebojów, a sklepy oferują swoje specjalne, bożonarodzeniowe kolekcje. Już nawet Trakt Królewski w Warszawie ubrany jest w oświetlenie i tylko brakuje inauguracji tej przepięknej ozdoby stolicy - czekam na to od zimy do zimy.
Sklep internetowy Tchibo.pl w sezonowej kolekcji "Świąteczna kawa z rodziną" ma kilkanaście gadżetów, które zdecydowanie są godne uwagi, a kilka z nich możesz wygrać i cieszyć się nimi w domu. Pamiętaj, że możesz starać się o wygraną każdego z zestawów konkursowych.
ZESTAW KONKURSOWY PIERWSZY
czyli coś do kawy...
to kubek termiczny do kawy na drogę
Testowałam go przez ostatni tydzień i dla mnie jest super - trzyma ciepło znacznie dłużej niż czas potrzebny na dotarcie do pracy. Co ważne - nie przecieka. Przy założeniu, że wlejesz do niego wrzący płyn, po godzinie będzie jeszcze bardzo gorący, a po 3,5 h nadal ciepły (testowany w warunkach samochodowo-biurowych, przy obecnych temperaturach)
oraz
zaparzacz do kawy z izolowanym dnem, dzięki czemu kawa dłużej pozostaje gorąca
ZESTAW KONKURSOWY DRUGI
czyli coś do kuchni...
coś, co od dawna było moim marzeniem:
Silikonowa mata do pieczenia, która służyć mi będzie także jako stolnica
oraz
silikonowe foremki do świątecznych babeczek - w kształcie gwiazdek, choinek i ludzików
(takie gadżety uwielbiam za to, że nie trzeba ich natłuszczać, zajmują mało miejsca i mają fajne kształty)
a także
foremka do wycinania wielu ciasteczek równocześnie (to po to byś nie miał/a wymówki, że wycinanie ciasteczek to dużo pracy :) )
ZESTAW KONKURSOWY TRZECI
to piętrowa patera, wykonana z ładnej porcelany; możesz ją złożyć i dzięki temu zajmuje mało miejsca
oraz
Zdjęcia: Tchibo.
*******
Regulamin konkursu
1. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest zostawienie komentarza na blogu i napisanie w nim dlaczego chcesz mieć dany zestaw nagród. Nie musisz się rozpisywać - wystarczą dwa, trzy zdania. Wystarczy, że mnie przekonasz, że to właśnie Ty powinnaś/powinieneś go mieć.
2. By wziąć udział w konkursie nie trzeba się zalogować - komentarze anonimowe także brane są pod uwagę, a także te które zostały zostawione za pomocą formularza komentarzy facebook - znajdującego się poniżej (pod tym regulaminem).
Jeśli chcesz zostawić anonimowy komentarz, albo z platformy niewyświetlającej danych do kontaktu, wyślij proszę swój adres e-mail na adres ninawkuchni@gmail.com powtarzając w treści maila pozostawiony komentarz - to ułatwi mi skontaktowanie się z Tobą, jeśli wygrasz.
Jeśli chcesz zostawić anonimowy komentarz, albo z platformy niewyświetlającej danych do kontaktu, wyślij proszę swój adres e-mail na adres ninawkuchni@gmail.com powtarzając w treści maila pozostawiony komentarz - to ułatwi mi skontaktowanie się z Tobą, jeśli wygrasz.
3. Jedna osoba może zgłosić chęć wygrania każdego z trzech zestawów. [tak, oznacza to, że możesz jednocześnie chcieć mieć zestaw i jeden i drugi i trzeci - w jednym komentarzu]
4. Można zostawić jeden komentarz.
4. Zwycięzcy zostaną wybrani przeze mnie, we współpracy z przedstawicielami Tchibo.pl
5. Wyniki konkursu zaprezentowane zostaną na blogu i na Facebooku.
6. Zwycięzca o wygranej zostanie powiadomiony drogą mailową.
7. Nagrodami w konkursie są trzy zestawy produktów kuchennych marki Tchibo.
8. Organizatorem konkursu jest blog nina w kuchni.
9. Sponsorem nagród jest firma Tchibo. Tchibo dokonuje wysyłki nagród.
10. Udział w konkursie jest równoznaczny z akceptacją regulaminu.
11. Konkurs trwa od 21 listopada do godz. 23:59 w niedzielę, 2 grudnia 2012 roku.
Wybieram zestaw pierwszy :)Dlaczego? Ano dlatego, że od grudnia zaczynam nową pracę w nowym mieście, dojazdy zajmą mi trochę czasu (niestety komunikacją miejską) więc taki kubek termiczny będzie jak się patrzy. Wręcz idealny:) Taki sam jaki mam na swojej liście urodzinowej ;) A dzbanek ? z pewnością przyda się na nowym mieszkaniu gdyż mój poprzedni dzbanek potłukł mi się przy pakowaniu i obecnie nie mam żadnego ;)
OdpowiedzUsuńWybieram zestaw nr. 1. Przyznam, że jestem strasznym zmarzlakiem. Kiedy większość ludzi zakłada bluzkę, ja zwykle sięgam po sweter. Lubię zimę, ale temperatury tej pory roku zdecydowanie często nie są na moje nerwy. Mam też daleko do szkoły, więc droga do niej dostatecznie mnie wyziębia, a przynajmniej często bywa uciążliwa. Taki kubek na pewno byłby dla mnie bardzo użyteczny - gorące picie, a już w szczególności kawa, to idealny i smaczny sposób na podładowanie akumulatorów i rozgrzanie się. Po prostu bardzo by mi się przydał i chciałabym móc go mieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
whiness ;)
Nagrody znakomite, w sam raz na święta, juz je nawet podzieliłam, pierwszy zestaw dla mamusi, drugi zestaw dla Iwonusi (czyli ja:) a trzeci dla Majusi (teściówki)
Usuńpozostaje mi tylko czekać i marzyć o znakomitej tarcie z leśnymi grzybami, lub torcie egipskim lub bezowym mmmmmmniam:)
JA wybieram zestaw drugi. Dlaczego? Kocham piec, a te rzeczy z drugiego zestawu są moim marzeniem. Dodatkowo święta juz tuż tuż, czas pierników, ciasteczek, pozwól mi zaskoczyć bliskich orginalnym prezentem prosto z serca ;)
OdpowiedzUsuńmój adres mail: chocoo.lady92@gmail.com
Pozdrawiam cieplutko;*
Wybieram zestaw nr 3. Chociaż blog kulinarny prowadzę od niedawna, wydaje mi się, że jest miło odbierany i cieszy się coraz większą popularnością. Ja sama odnajduje w sobie coraz większą miłość do gotowania i pieczenia. "Wisienką na torcie" tej aktywności byłoby zwieńczenie moich wypieków zdjęciami w pięknych oprawach. Niestety, ciągle brak mi odpowiednich dodatków do wystroju. Gdybym miała taką paterę, zaplanowane już w mojej głowie muffinki, babeczki i ciasteczka, prezentowałyby się jeszcze piękniej. Wygląda ona bardzo elegancko, aż chce się układać własne wypieki. A żakardowe podkładki też są piękne. Idealne do przystrojenia stołu w bożonarodzeniowy poranek z kawą i ciastem. :) Pozdrawiam! inspirowanesmakiem@gmail.com
OdpowiedzUsuńZestaw numer 1 jest moim marzeniem:) Od października zaczęłam studia na kierunku dietetyka, a wiadomo na studiach biegiem przemieszczasz się z jednego miejsca w drugie:( Teraz przy takiej pogodzie i takiej porze roku KUBEK TERMICZNY sprawdzi się u mnie w 100%, tym bardziej że na dworze mój nosek w zastraszającym tempie robi się czerwony:) Nie raz oglądałam takie kubeczki, ale żeby dostać taki dobrej jakości niestety trzeba wydać sporo pieniążków, co na studich jest nie małym problemem. Już sobie wyobrażam długie spacery z kubeczkiem w ręku....hmm na samą myśl robi się ciepło:D
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam :* mmonia164@gmail.com
A mi się marzy zestaw nr 2. Jako zdeklarowany "cisteczkoholik" uwielbiam foremki wszelkich kształtów, a marka Tchibo gwarantuje ich wysoką jakość. Do tego kolor silikonowej maty wprost zachęca do pieczenia... Pozdrawiam kuchennie :)
OdpowiedzUsuńJa wybieram zestaw nr 3. Taka porcelanowa patera slicznie prezentuje sie na stole a polozone na niej babeczki nabieraja jeszcze wiekszego uroku. Do tego urocze zakardowe podkladki pod talerze i juz mozna zapraszac przyjaciol na kawe :) I juz oczami wyobrazni widze moich gosci siegajacych po babeczki z takim samymy zadowoleniem jak ten pan na zdjeciu :)))
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią przygarnę 2 zestaw.
OdpowiedzUsuńDlaczego -
... bo, taki praktyczny, wreszcie będę mogła swoją starą drewnianą stolnicę, która błąka się po całej kuchni w poszukiwaniu miejsca zamienić na matę, łatwą do zwinięcia i schowania, a może przewiązanią wstążką i pozostawioną "na wierzchu", jako ozdobę, kto wie :)
... bo, taki uniwersalny; po co kilka tortownic - wystarczy jedna mata
... bo taki energetyczny, "słodki", aż chce się piec
... bo mając nowy nabytek, będę miała jawny pretekst(ja łasuch nad łasuchy) do pieczenia, pieczenia wielokrotnego, wszak każda foremka będzie chciała/musiała przejść chrzest bojowy
... bo skończą sie moje boje, jakie toczyłam czyszcząc tradycyjne formy/foremki (przypalone niejednokrotnie) :D
Zestaw nr 2. Bardzo, ale to naprawdę bardzo chciałabym mieć taką silikonową matę, na pewno ułatwiłaby mi pieczenie. Zachwycam się też tymi silikonowymi foremkami do babeczek, jeszcze nigdy takich nie widziałam w swoim mieście, są przepiękne. A oczywiście foremka do wykrawania ciasteczek sprawiłaby, że mogłabym je piec dużo częściej, bo uwielbiam chrupać ciasteczka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZestaw nr 2 ... dla siebie ,dla syna (lat 12) , który kocha ... moje wypieki ... i dzielnie uczestniczy w ich przygotowaniu.Pomaga przy pracy ,podejmuje decyzje przy przeszukiwaniu przepisów ,ma swój wałek i kilka ulubionych akcesoriów. Pieczenie to takie nasze małe świętowanie i tym milsze im ciekawsze akcesoria mu towarzyszą.Cieszymy się jak malutkie dzieci każdą ciekawostką w kuchni ...
OdpowiedzUsuńPosiadam już swój ulubiony kubek "to go", który zawsze wypełnia nie kawa, ale aromatyczna herbata podkręcona syropem imbirowym, a w mojej kuchni zamieszkała cała armia foremek do pieczenia, jednak... moim wypiekom ciągle czegoś brakuje - zgaduję, że brakuje im pewności siebie. Jestem przekonana, że gdyby tylko moje muffinki czy ciasteczka ułożyć na tej pięknej paterze w towarzystwie żakardowych podkładek, od razu zaczęłyby błyszczeć i lśnić. Na pewno rozpierałaby je duma! Tak, dopiero teraz uświadomiłam sobie, że piękne i smaczne rzeczy potrzebują odpowiedniej oprawy. Dlatego w imieniu swoim i moich wypieków wybieram zestaw numer 3 :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym wygrać kubek termiczny - ostatnio mój Tata powiedział, że fajnie by było mieć taki kubek. Dałabym mu ten! :) Zaparzacz do kawy to nagroda dla mnie! Niedawno zaczęłam pić i smakować kawę. Planuję kupić spieniacz do mleka, tak więc zaparzacz jak znalazł byłby do kompletu! Mój wybór to zestaw 1 :)
OdpowiedzUsuńja chcę zestaw pierwszy, bo kocham kawę i chcę ją mieć przy sobie
OdpowiedzUsuńchcę też zestaw drugi, bo idą Święta i chcę wycinać, piec i dogadzać sobie i bliskim
chcę też zestaw trzeci - bo jestem tego warta ;)
adres wyślę e-mailem
Ponieważ nie mogę się zdecydować to wybieram:
OdpowiedzUsuńZestaw 2 - bo uwielbiam piec, moja rodzina i przyjaciele lubi moje babeczki i ciastka, a brakuje mi porządnych silikonowych gadżetów, które sporo ułatwiają!
Zestaw 3 - bo lubię ładnie wyeksponować moje wypieki i zrobić im ładne zdjęcia - ta patera byłaby do tego idealna!
Pozdrowienia :)
Zestaw 2 - to nasze marzenie! Dzięki tak wspaniałym foremkom mogłybyśmy wyczarować wspaniałe wypieki, które zachwyciłyby gości w czasie Świąt nie tylko smakiem, ale i wyglądem :). Dlatego wybierzcie nas !!! :D
OdpowiedzUsuńO! Taki kubek termiczny zawsze mi się marzył,
OdpowiedzUsuńOn kawę w gorącej trzymać będzie straży.
Zawsze gotów.
W krótkiej czy też w dłuższej podróży,
On zawsze będzie dzielnie mi służył.
A zaparzacz do kawy?
Roskosz smaku i aromatu na dłużej zamknięta.
Gorąca kawa w dłoni, a ja w koc owinięta.
Bo z takim zestawem nie straszna mi zima,
Ciepło.. cieplutko.. na dłużej przytrzyma..
PS. oczywiście mój wybór to zestaw nr 1 :)
Pozdrawiam.
Zdecydowanie wybieram bramkę nr 2 :) czyli zestaw 2! A teraz wyjaśnię, dlaczego to ja powinnam wygrać. Zestaw 2 przyniesie radość aż 4 osobom !!! Mojemu mężowi, bo to tym razem nie on będzie tym Świętym Mikołajem i na dodatek będzie mógł po łasuchować ciasteczka, które upiekę z ich pomocą, dwójce moich dzieci, które uwielbiają mi pomagać w kuchni oraz mnie ponieważ jestem notoryczną zbieraczką gadżetów kuchennych, a zwłaszcza tych do pieczenia. Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńJa bym marzyła o zestawie trzecim! Kocham piec, właściwie robię to kilka razy w tygodniu, eksperymentuję i tworzę, a jak wiadomo smak ciasta jest bardzo ważny, ale to prezencja, estetyczne podanie sprawiają, że cieknie ślinka :) Nie musiałabym podawać już ciast na talerzach... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uwielbiam gotować i piec, czas krzątaniny w kuchni generuje pozytywną energię w domu; lubię kiedy pachnie w nim sernikiem, ciasteczkami korzennymi, ostatnio również chlebem... lubię też jednak gotować z pomocą praktycznych i pomocnych narzędzi :) W Twoim konkursie wybieram więc zestaw 2, łasząc się szczególnie na sylikonową matę!
OdpowiedzUsuńa ja wybieram zestaw pierwszy!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę, ale piję ją tylko w domu - bo nie mam jak zabrac na wynos, dużo jeżdzę autem - co tydzień Kraków - Bieszczady trasa 300 km !! Tak marzę o tym kubku termicznym!!!
ale to nie wszystko!
ten zaparzacz do kawy istne cudo!
kawka w nim będzie długo ciepła i przy pogawędkach z przyjaciółkami wystarczy że zrobię raz a one sobie będą dolewać, przez co nie ominą mnie najświeższe ploteczki w trakcie robienia drugiej kawy! :)
Wybieram trzy zestawy. Powody są następujące:
OdpowiedzUsuń- zestaw pierwszy; ponieważ lubię długo "sączyć" kawę;:));
- zestaw drugi; ponieważ lubię długo "sączyć" kawę przy łakociach, które wyszły spod mojej ręki;
- zestaw trzeci; ponieważ lubię długo "sączyć" kawę przy łakociach, które wyszły spod mojej ręki w otoczeniu zachęcającym do celebrowanie picia mojej ulubionej kawy "Tchibo";
Wybieram zestaw pierwszy, za elegancje i przede wszystkim dlatego, ze jako wieczny zmarzluch marzy mi się kubek z którym nie będę musiała się rozstawać nawet po wyjściu z domu i w którym zawsze znajdę coś ciepłego i pobudzającego.
OdpowiedzUsuńWybieram zestaw trzeci albowiem uważam, że tylko na tak pięknym zestawie mógłbym położyć pyszne wypieki wykonane z przepisów Niny w kuchni ;)
OdpowiedzUsuńKażdy zestaw mi się marzy i za wszystkimi przedmiotami patrzę tęsknym wzrokiem na stronie Tchibo.
OdpowiedzUsuńBo wszystkie trzy pozwoliłyby mi rozwijać moje pasje. Parzenie kawy może być pasją - mój studencki budżet na razie starcza tylko na zakup dobrej kawy do parzenia, brakuje mi jednak odpowiednich narzędzi, żeby ją dobrze zaparzać. Z chęcią cieszyłabym się także aromatycznym smakiem ciepłej kawy podczas pracy w domu - często siadając przy komputerze parzę sobie ciepły napój, jednak skupiona zapominam o całym świecie i kiedy przytomnieję zastaję kawę całkowicie zimną, a przecież odgrzewana kawa to jedno z najgorszych doświadczeń dla tego napoju.
Silikonowa mata to moje marzenie od pewnego czasu - znacznie uprościłaby mi pracę z tortami zdobionymi masą cukrową, i pozwoliła cieszyć się wałkowaniem bez myślenia o tym czy tym razem przy podnoszeniu masy porwę ją czy nie. Foremki do babeczek i te do wycinania pozwoliłyby mi na stworzenie cudownych słodkości na świąteczny stół z użyciem masy cukrowej.
A trzeci zestaw pomógłby mi rozwijać moją pasję, jaką jest fotografia kulinarna - wciąż brakuje mi ładnych elementów dekoracyjnych, bo pieniądze wolę wydać na dobre i oryginalne składniki niż na paterę czy serwetki.
Dzięki każdemu z zestawów będę mogła się dalej rozwijać i doświadczyć trochę wygody, bo niestety w chwili obecnej z racji braku środków finansowych muszę kombinować i rozwijam głównie moją kreatywność ;)
Jestem "na TAK" dla zestawu nr 1 i 3 :)
OdpowiedzUsuńDlaczego Nr 1?
Bo kawę kocham miłością bezgraniczną. Wiele bym dała, żeby ten magiczny napój towarzyszył mi w drodze do pracy i wciąż pozostawał ciepły. Ciepła kawka pod ręką to zdecydowanie moje marzenie nr 1;)
Dlaczego zestaw Nr 3?
Zawsze mam wielki problem z naczyniem, na którym mogłabym podać ciasteczka, babeczki czy czekoladki (które tak bardzo lubię robić). Patera nie tylko prezentuje się świetnie ale ma jeszcze jednej ogromny plus - można ją złożyć! Dzięki czemu zajmuje niewiele miejsca (a ja nie mam go w nadmiarze...) Bardzo chciałabym w tym roku, podczas Świąt podać babeczki z makiem właśnie na niej!
Zestaw pierwszy. Jako pałająca gorącym uczuciem do gorącej kawy, świeżo upieczona studentka, uważam kubek termiczny za rzecz iście niezbędną, która być może będzie w stanie uchronić mnie przed, w innym wypadku, pewnym zamarznięciem na przystanku autobusowym. A jeżeli już jakimś cudem, ten wiecznie spóźniony wehikuł pojawi się i uda mi się dotrzeć do mieszkania - zaparzacz będzie tym czego mi trzeba!
OdpowiedzUsuńjohngalt1693@gmail.com
Zestaw pierwszy. A dlaczego? Historia zaczyna się wczoraj, kiedy to wchodząc do kuchni spostrzegłam dwa moje futra parszywe (a mowa tu o kotach), które w najlepsze wyjadały sobie półkilową kiełbasę żywiecką, którą wcześniej niepostrzeżenie ukradły z blatu. Niestety poza żywiecką postanowiły pobawić się też moim kubkiem termicznym, który będąc nieco twardszym tworem niż kiełbasa nie przeżył spotkania z posadzką :( Wieczko pęknięte, kubek na nic już się nie nada... Tak więc wczoraj ocierając łzy rozpaczy po stracie kubka podjęłam postanowienie znalezienia nowego. Cóż - nie musiałam długo szukać, znaleźliście go za mnie. Kubek jest obłędny. A wiadomo po co komu kubek na kawę bez kawy... także z chęcią przygarnę i zaparzacz ! Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaa... Jaki kubek z pierwszego zestawy jest piękny, elegancki, po prostu cudowny. Wspaniale byłoby pić z niego aromatyczną kawkę przechadzając się po skrzypiącym śniegu po lesie i z kurtki wyciągać po jednym korzennym pierniczku. Fantstyczny jest zestaw nr 1 i właśnie jego chciałabym najbardziej.
OdpowiedzUsuńhadrysiowa@o2.pl
Cudowny jest zestaw nr 2. Szczególnie przypadła mi do gustu foremka, dzięki której mogłabym wykrawać wiele ciasteczek jednocześnie. Uwielbiam obdarowywać innych słodkimi prezentami dlatego spod mojej ręki wychodzi spoooro pierniczków. Taka foremka byłaby dla mnie wspaniała.
OdpowiedzUsuńMnie się marzy zestaw trzeci... Taka patera śni mi się od dawna. Ach, jak pięknie na niej prezentowały by się urodzinowe słodkości! Jednak taka patera należy do świata luksusu. Jej zakupu nie umiałabym wytłumaczyć przed racjonalnym do bólu rodzinnym budżetem. Patera jest piękna i w sumie zbędna w domu, jednak wiem, że potrafiłabym ją pięknie wykorzystywać codziennie, a te podkładki cudnie uzupełniłyby wystrój stołu, którego centrum stanowiłaby ta prześliczna patera.
OdpowiedzUsuńBędę bardzo zachłanna bo chętnie "przygarnęłabym" wszystkie trzy zestawy.
OdpowiedzUsuńMoje uzasadnienie zacznę od zestawu drugiego bo to on stanowi zestaw moich marzeń. Każde święta kojarzą mi się z ciasteczkami, w mojej świadomości nie istnieje Boże narodzenie bez pierników. Te nadchodzące mają być dla mnie szczególnie bo rozpoczynam nowy etap w życiu z nowym człowiekiem i chcę stworzyć, po wielu zawieruchach swój własny dom, pachnący ciasteczkami. A czy mogą być piękniejsze, niż te pieczone w TAKICH foremkach?
Zestaw numer 3 stanowi świetne uzupełnienie drugiego, bo na takiej pięknej paterze moje ciasteczka świetnie się będą prezentować.
A na końcu zestaw nr 1 , choć ostatni to wcale nie mniej pożądany. Tym razem nie dla mnie, a dla mojego Ukochanego, który w zimowym sezonie pracuje na wyciągu narciarskim i ciągle marznie. Jeśli wygram, będę mu serwowała co rano kawkę w takim kubku, a On przez kilka kolejnych godzin będzie o mnie ciepło myślał.
Pozdrawiam, super konkurs.
Miało być krótko i na temat- marzy mi się zestaw pierwszy. Kawy nie piję, ale mój Połówek jest wielkim kawoszem. A że jest kurierem i pracuje naście godzin będąc na zewnątrz to taki kubek byłby wybawieniem:)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w zestawie drugim ! Po prostu genialny, bo po pierwsze, stolnicę (dużą i drewnianą) zawsze muszę taszczyć z kuchni do łazienki, oczywiście po drodze brudząc wszystko dookoła nadmiarem mąki. Po drugie, te foremki… już mam nadmiar pomysłów jak przeróżne muffinki (korzenne, piernikowe, miodowe, imbirowe, cynamonowe) oraz cudne imitacje małych pierników w zabawnych świątecznych kształtach, można za ich pomocą tworzyć, co do foremki "na masową produkcję pierniczków" – pożyczyłam taką kiedyś od znajomej i jest nie do zastąpienia, cały proces wycinania jest szybki jak nigdy !Co do zestawu trzeciego, elegancja w czystej postaci - prostota to zazwyczaj najlepszy sposób na sukces. Już dawno bym taki zestawik zakupiła, ale cóż poradzić brak pieniędzy pobudza jednynie wyobraźnię ;)
OdpowiedzUsuńNo więc - wszystkie kategorie są po prostu cudowne ! Każda przydatna i gustowna ;)
Pozdrawiam !
Mój email - sofii14@o2.pl
Marzy mi się taki zestaw trzeci! Mam jakąś tam smykałkę do pieczenia, ale że dopiero wyszłam 'na swoje' to niestety większość ciast, które upiekę prezentuję na zwykłych, szklanych talerzach. Ten zestaw pozwoliłby mi sprawić, że wszystkie posiłki (a zwłaszcza desery!) nabiorą odświętnego charakteru. Nie mogę się doczekać Wigilii, gdzie będą się piętrzyć kuszące smakiem i zapachem kawałki piernika, makowca, sernika, ciastek żurawinowych, rodzynkowych, tartaletek jabłkowych, sezamowca. Pierwsze święta w nowym mieszkaniu będą niesamowite. ( :
OdpowiedzUsuńZestaw nr 3 dla takiej estetki i pedantki jak ja byłby w sam raz. Uwielbiam piec ciastka, babeczki i muffinki. I uwielbiam też piękne, proste i eleganckie przedmioty użytkowe do dekoracji stołu, a zestaw nr 3 z takich właśnie się składa. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia. Jest też jeden bardzo prozaiczny powód, otóż nasz stoliczek w salonie nie jest za duży i trudno na nim wszystko zmieścić, taka piętrowa patera rozwiązałaby problem.
OdpowiedzUsuńCo tu wybrać, cóż tu wybrać:) Pierwszy zestaw, jest super bo taki trzymający ciepło kubeczek przydałby mi się w czasie porannych podróży pociągiem na uczelnię. Ranki strasznie są zimne, wilgotne i mgliste szczególnie jak się stoi na peronie. Miło by było ogrzać się wówczas gorącą kawą i pomyśleć ciepłe słowo o blogu "Nina w kuchni" oraz jego twórczyni ;) A i czajniczek przyjemny lubię kawkę z takiego zaparzaczam, a nie mam w domu:)
OdpowiedzUsuńZestaw II też mi się bardzo, bardzo podoba bo też od dawna marzę o takiej silikonowej macie (rodzice wreszcie przestaliby się denerwować, że blaty kuchenne oblepiam im jakimś ciastem xD), blacha ma świetny patent z tym dnem no i foremki do domowej pierniczkowej manufaktury -było by ich znaaaacznie więcej niż zazwyczaj robię!
A mi się marzy taki zestaw numer 2... Tyle ułatwiaczy kuchennego pieczenia, szczególnie przed świętami to jak prawdziwa gwiazdka z nieba! Mikołaju, Mikołaju gdzie jesteś? :)
OdpowiedzUsuńWraz z moim chłopakiem jesteśmy kawy maniakiem!
OdpowiedzUsuńJuż listopad, zaraz grudzień... W centrach handlowych uśmiechnięci ludzie,
Krążąc po sklepach szukają inspiracji - jakim prezentem obradować rodzinę i przyjaciół z pracy?
W tym roku i ja mam podobny problem, bo wszelkie pomysły przychodzą mi z oporem ;/
Był kosz słodyczy, książki, kosmetyki, a nawet własnoręcznie robione smakołyki.
Chcę Go czymś zaskoczyć, by było niebanalnie.
W końcu tak ważna osoba zasługuje na prezent nie-zwyczajny.
Czytając słowo "konkurs" weszłam od niechcenia, nie wiedząc czy będę miała czas do jego warunków spełnienia...
Zapoznałam się z zasadami, zobaczyłam nagrody i... pomysł na prezent od razu wpadłmi do głowy!
W końcu cóż innego mogłabym dać Maniakowi, jak nie zestaw pierwszy - typowo kawowy? :)
aleks.bell@wp.pl, Pozdrawiam
Marzy mi się zestaw trzeci,
OdpowiedzUsuńlecz Mikołaj odwiedza tylko grzeczne dzieci...
Dlatego sama w tym roku muszę
wyłuskać na piękną paterę fundusze.
Lecz może... może mi się uda
w tym super konkursie wygrać śliczne cuda.
A wtedy mój budżet będzie odciążony,
a portfel odetchnie zadowolony :)
A mnie się marzy zestaw pierwszy... Bo odkryłam kawę. Odkryłam, bo choć wiedziałam o jej istnieniu, zawsze wydawała mi się niesmaczna. W każdej postaci. Teraz jest inaczej. Nie to, że pokochałam jej smak. Przede wszystkim uwielbiam to, co się z nią wiąże. Wyjście na kawę z przyjaciółką. Wyjście na kawę z mężem. Zaproszenie do siebie znajomych "na kawę". Kawa rano na dobry dzień. Kawa w trakcie paskudnego dnia na poprawę humoru. Kawa po południu, żeby odreagować. Kawa u babci - zawsze o 11.00, zawsze z czymś słodkim. Kawa to nie tylko napój. KAWA to wydarzenie społeczne. Dorosłam do tego, by w nim uczestniczyć. Odkryłam kawę.
OdpowiedzUsuńI teraz tylko mi żal, że kiedy o 6.30 jadę pociągiem, by godzinę później zmierzyć się z codziennością, nie mam ze sobą kubka dobrze zaparzonej kawy, z którym byłoby łatwiej.
Natalia
Witam! Marzy mi się zestaw nr 2 a zwłaszcza mata silikonowa, która też mogłaby mi służyć jako stolnica bo uwielbiam piec ciasta, ciasteczka i lepić pierogi więc byłaby idealna przed zbliżającymi się świętami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałabym dostać zestaw 2- ponieważ absolutnie urzekają mnie foremki do ciasteczek. I koniecznie chcę je upiec i zrobić im lukrowe guziczki! I czekoladowe surduty, gwiazdki obsypać cukrowo-pudrowym pyłem. A mata przyda mi się do robienia ciasteczek z małym bratem ; ) Czyli jedne zestaw i radocha dla... przyjaciół którym upiekę takie świąteczne prezenty : )
OdpowiedzUsuńOraz zestaw 3, ponieważ właśnie się wyprowadzam od rodziców, i zaczynam całkiem nowe życie. Sama ; ) Więc takie domowe śliczności bardzo by mi się przydały ; ) Od czegoś trzeba zacząć, więc czemu nie od tej patery ?
Witaj, bardzo ciekawe nagrody i na pewno niesamowicie przydatne. Urzekl mnie zestaw pierwszy- ten zaparzacz do kawy jest niesamowicie gustowny i elegancki- na sam jego widok chcialoby sie sprobowac pysznej aromatycznej kawy, ktora mona saczyc i nie martwic sie, ze zaraz wystygnie- dla mnie kawa tylko w wersji goracej! A kubeczek bedzie zbawieniem dla pewnego listonosza, ktory w zimnie i chlodzie swiateczne listy dostarcza ;-). pozdrawiam Kasia.
OdpowiedzUsuńZestaw pierwszy idealnie trafia w mój gust! Wyjeżdżam na Święta i Sylwestra do domku w górach, a takie gadżety bardzo umiłyby mi ten czas. Tak przyjemnie spojrzeć na coś co jest jednocześnie praktyczne i piękne... Pozdrawiam serdecznie :) Magda
OdpowiedzUsuńŚwięta to pora dawania prezentów... Co więc mogłabym zrobić z zestawem pierwszym lub trzecim, by uszczęśliwić bliskich? Raczej nic.
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie zestaw drugi byłby dla mnie najbardziej odpowiedni - mogłabym szybko wycinać hurtowe ilości ciasteczek i piec je w bardziej licznych partiach na dodatkowym poziomie w piekarniku, który zyskałabym dzięki silikonowej macie położonej na ruszt. A takie małe, urocze babeczki w świątecznych kształtach, w dodatku ozdobione z dbałością o każdy szczegół, byłyby pięknymi, skromnymi podarkami w pierwszy świąteczny poranek.
Pozdrawiam.
Super konkurs i super nagrody. Ja wybrałabym zestaw nr 2 i 3. Dlaczego? Powodów jest kilka. Po pierwsze często piekę, więc foremki na babeczki i ciasteczka bardzo by mi się przydały. O macie do pieczenia marzę od dłuższego czasu, bo zużywam ogromne ilości papieru do pieczenia. A to przecież mało ekonomiczne. Zestaw 3 zauroczyła mnie, ponieważ 6 stycznia mój synek będzie obchodzić urodziny, a ja wciąż muszę pożyczać paterę na ciasto od rodziny, bo niestety nie mam swojej. Myślę, że podkładki również pięknie zdobiłyby nasz stół podczas codziennych wspólnych posiłków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ola1984
olusia23@poczta.onet.pl
Wybieram zestaw numer 2 .Mój adres.basia_trzeciak@interia.pl
OdpowiedzUsuńBo:-Piekę,kiedy mam czas
-Piekę,bo lubię
-Piekę,bo przyjdą goście
-Piekę,bo nie przyjdą goście
-Piekę,bo idę w gości
-Piekę,bo dzieci proszą
-Piekę,bo to moja pasja.
Zestaw I oraz II dla mnnie :-)
OdpowiedzUsuńElegancja zestawu I zaskakuje. Bardzo chciałabym przyrządzić kawę w takim zaparzaczu, a napić się kawy w kubku? I poczuć się jak na Times Square, spiesząc rankiem wśród tłumu...? O tak! Przynajmniej w wyobraźni...
A skosztować ciasta z zestawu III tez chciałabym bardzo.
Monika
a ja się w sobotę przeprowadzam do nowego mieszkania i pustej kuchni, do tej pory korzystałam z wyposażonej. na szczęście będzie piekarnik, a do piekarnika jak znalazł przydałby się zestaw numer 2 :)
OdpowiedzUsuńMOJA córka powiedziała: Mamo, muffinki w kształcie ludzika to nawet ja bym zjadła!!!, a młodsza, która jeszcze nie umie mówić za wiele zawtórowała: Da! Da! Da! i polizała ekran komputera...pazerna nie jestem, zestaw II by nas wszystkie 3 bardzo ucieszył:D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńlarch@o2.pl
Wybieram zestaw I i II
OdpowiedzUsuńI - bo często nie mam czasu wypić kawy w domu i przydało by się coś co pozwoliło by zabrać kawę na drogę. Kubek jest elegancki i idealnie trafia w moje gusta. Nie przecieka co jest ważne gdy w potrzebie wsadzę go do torby. Czuję, że jest dla mnie stworzony. Co do dzbanuszka nie muszę chyba mówić, że przecież w czymś ta kawę trzeba przygotować :)
II - Strasznie trudno teraz znaleźć w sklepie dobra, drewniana stolnice. Ale na szczęście przekonałam się do gadżetów z silikonu i wiem, że są niezawodne. Stolnicy nie mam więc byłaby idealnym prezentem. Do tego bardzo funkcjonalnym bo ma swego rodzaju miarkę. Silikonowe foremki są urocze. Babeczki z nich będą wyglądać apetycznie a foremka do wycinania znacznie skróci czas przygotowywania ciasteczek. Biorąc pod uwagę czas jaki spędzam w kuchni, dzięki tym produktom znacznie się skróci. A mając więcej czasu będę mogła pozwolić sobie upiec nie jeden rodzaj ciasteczek tylko dwa lub trzy :)
Wybieram zestaw I bo zakochałam się w tym kubku od pierwszego wejrzenia.
OdpowiedzUsuńStudiuję zaocznie w Warszawie i moja podróż z domu na uczelnię zajmuję mi sporo czasu. Taki kubek jest cudowną rzeczą która umili mi wielogodzinną podróż w zimnym pociągu i 10-cio godzinny pobyt na uczelni.
O tym kubku marzę odkąd go zobaczyłam, niestety jest on nigdzie już niedostępny:( Ten konkurs to moja jedyna szansa by go mieć. Słyszałam same pozytywne opinie na temat jego szczelności- co dla studenta jest najważniejszą cechą :) Jestem kobietą więc lubię wrzucać wszystko do mojej torebki, co nie raz skończyło się w przypadku innych "pseudo" kubków tragicznie dla wszytkiego co znajdowało się w środku torebki.
Mam nadzieję że moje marzenie się spełni i nie będę już musiała pić tej "ohydnej" kawy z automatu na uczelni, lecz przyrządzę ją sama w domu w tym kubku, a ten dłużący się czas szybciej zleci :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZestaw nr 1:
OdpowiedzUsuńWidział ktoś tych zaspanych ludzi przytulających się niczym nadgorliwe glonojady do autobusowej szyby?
Widział ktoś tych przecierających o świcie oczy pasażerów tramwajów, którzy sięgają po ambitne książki, próbując chyba wzbudzić poczucie winy w tych, którzy marzą o nieco mniej ambitnym powrocie pod kołdrę?
Widział ktoś ten zrobiony nie do końca otwartymi z rana oczami czerwono-zielony makijaż starszych pań wpychających się między zmierzających do szkoły komunikacją miejską uczniów?
Jeśli tak, to wszystkim osobom - jak i mnie - przydałby się taki kubek. Przypomina trochę kosmiczną rakietę. Może nie doleciałabym nią szybciej do pracy, ale może wlepiłabym oczy w parującą z niego kawę albo czekoladę (czemu nie?!) i zapomniała o bożym, tj. autobusowo-tramwajowym świecie:)
Zestaw 2:
Dziś właśnie z 10 kilogramów mąki umięśniony brat pod okiem babci i jej siostry zarabia tradycyjne piernikowe ciasto. Pierwsza tura ciasteczek pojawia się u nas zazwyczaj już na Mikołajki. Jeszcze nie są niczym przystrojone - zwyczajnie pachną korzennymi przyprawami i momentalnie przywodzą na myśl nadchodzące Święta. I choć brat chętnie zabiera się za mieszanie składników, cierpliwie wsłuchując się w recepturę po naszej prababci, do wałkowania twardego ciasta i wykrawania milionów pierniczków już nie do końca starcza nam cierpliwości. Uprasza się więc o zestaw zawierający formę do taśmowego wykrawania ciach, a będzie: rach, ciach i po pierniczkach:)
Zestaw 3:
Jakby to powiedzieć.. Jakby to napisać.. Teściowa kochaną kobietą jest - wiadomo. Ale jak tu jej powiedzieć, że udająca kryształ patera na ciasto jest w naszym domu niezbędna? Że nie można jej zastąpić czymś mniej plastikowym i kwiecistym, takim np. klasycznym, czystym, białym i w dodatku eleganckim talerzem? Może gdyby dowiedziała się, że ma on aż trzy piętra, a tym samym pomieści prawie trzy razy więcej słodkości, przeżyłaby, gdyby sprezentowana przez nią patera nagle w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęła?;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNapiszę króciutko. Przydałby mi się zestaw nr 2. Mógłbym zaskoczyć moją żonę i po raz pierwszy upiec coś dla niej, bo zawsze to ona piecze pyszności dla mnie.
OdpowiedzUsuńMam już nawet pomysł - pierniczki bezglutenowe; jeśli ktoś miałby sprawdzony przepis to chętnie się zapoznam:)Pozdrawiam Piotrek pios128@gmail.com
Wszystkie trzy zestawy są absolutnie zachwycające... ale jeśli o mnie chodzi, to marzę o drugim :) Uwielbiam odwiedzać sklepy z tego typu akcesoriami kuchennymi. Stoję wówczas przed sklepowymi półkami i wyglądam jak wariatka, która uśmiecha się sama do siebie :) Mój Mąż już wie, że wybierając się do tego typu sklepu totalnie tracę głowę, więc to On zamienia się w zdrowy rozsądek. Chciałabym dostać taki piękny zestaw, by móc przygotować smakołyki dla najbliższych, pięknie opakować w folijkę i wręczyć jako prezent gwiazdkowy. Foremka do wycinania ciastek to odpowiedź na moje wszystkie pragnienia - od dawna mi się taka marzyła, bo wycinanie ciastek czasami doprowadza mnie do szału (a zwłaszcza zostające skrawki-niedocinki). Już nie wspomnę o ciasteczkowych foremkach i macie... ach, to dopiero prezent!
OdpowiedzUsuńCzyż nie byłoby wspaniale wygrać takiego? Zaoszczędziłabym sobie podejrzanych spojrzeń ludzi podczas zakupów ;)
marikac1@wp.pl
fajnarete@gazeta.pl
OdpowiedzUsuńSzukałam przepisu na piernik długodojrzewający, który byłby przekonywujący żeby się za niego zabrać. I od piernika zaczyna się ta historia. A później wydarzenia potoczyły się jak następuje:
„Czyż to znak, czy przeznaczenie?”
Błądzenie w internecie może mieć znaczenie:
nie znając ani trochę bloga „Nina w kuchni”
znajduję na nim konkurs – moje serce dudni...
Wybrać jeden zestaw, napisać komentarze
o matko, co tu wybrać? Rozsadek mi każe
żeby padł mój wybór na rzecz tak przydatną
jak przybory w kuchni - na dodatek ładną.
Piękny byłby prezent na świątecznym stole,
gdybym też paterę wypełniła sobie
ciastkami, piernikiem, pachnącym makowcem.
Ale jednak me serce przekornym wędrowcem
już wybrało zestaw co na miejscu pierwszym,
w dizajnie i w kolorze wyborem najlepszym,
tak ascetycznym i prostym, idealnie skromnym,
cieszącym moje oko, do szczęścia podobnym -
kubek i zaparzacz, do kawy stworzone,
żadne tak starbucksy, proszki rozpuszczone,
prawdziwa piękna szansa zaparzenia kawy
z palonych ziarenek, początek zabawy
w kosztowanie naparu o czarnym kolorze
i go branie wszędzie, i o każdej porze.
Zestaw nr 2,bo uzbierało się tyle przepisów na różne ciasteczka i fajnie by było na takiej cudownej silikonowej macie rozwałkować ciasto i cudownymi foremkami wycinać razem z wnukami pierniczki i przeróżne ciasteczek. Oj uciechy byłoby co nie miara.
OdpowiedzUsuńmarysiag53@wp.pl
Ja szukałam przepisu na gęsinę i to właśnie tu odnalazłam super przepis na gęś z jabłkami i majerankiem. A tu niespodzianka - konkurs, w którym można wygrać wspaniałe rzeczy na święta.
OdpowiedzUsuńJestem czterdziestoletnią ciężko pracującą kobietą, która jeszcze nigdy niczego nie wygrała:)
Myślę, że trzy proponowane zestawy są atrakcyjne dla każdej kobiety.
Kubek przydałby mi się w pracy, ponieważ pracuję w szkole i denerwuje mnie ciągłe picie zimnej kawy w przerwach.
Foremki do ciastek podobałyby się mnie i moim synom, myślę, że spowodowałyby, że w końcu coś byśmy zrobili wspólnie, taka chwila dla siebie:)
Patera to moje marzenie od dawna, ta na zdjęciu jest przepiękna, upieczone przez nas pierniczki pięknie by na niej wyglądały.
Podkładki by mi się przydały, ponieważ posiadam tylko zwykłe plastikowe, te byłyby świąteczne!
mój adres - kubulina72@wp.pl
Zestaw 1:
OdpowiedzUsuńa dlaczego? Oj bo jest 3 podstawowe powody!
Po 1.
11 XII - moje urodziny i kubek dla mnie idealny!!!
Po 2:
25 XII - mojego męża urodziny i "kawiarka" dla niego idealna!!!
Po 3:
związane z punktem nr 2 ;) mój mąż to jest kawosz nad kawosze! i jakby sobie zaparzył kawkę to by miał i przy okazji ja :D
A, że ja lubię delektować się kawą długo i powoli, to (i tu powiązanie z punktem 1) w kubku byłaby długo ciepła a nie raz ciach i zimna.
No i jeszcze się znalazł punkt 4 ;) mam imieniny przecież 24 XII!
No to byśmy mieli z mężem prezenty imieninowo-urodzinowo-świąteczne :)
Pozdr.
Ewa
email: ewalukas@gazeta.pl
Zestaw numer 1, bo w moim domu są sami kawosze, a ja uwielbiam parzyć im kawę. Zaparzacz do kawy byłby super rozwiązaniem na parzenie espresso dla Panów w moim domu. A Paniom służyłby idealnie do cafe latte jako uzupełnienie pysznej mlecznej pianki, którą namiętnie ubijam codziennie od tygodnia w moim dzbanku do spieniania mleka (Tchibo, dziękuję Ci za to, że jesteś! Uwierzyłam, że cuda są możliwe nawet bez ekspresu wyrywającego dziurę w budżecie!) A ten kubek termiczny jest idealny dla mojego TŻ. Jakbym mu taki podarowała, na pewno odwdzięczyłby się tym samym ale w jakimś miłym dla mnie kolorze i moglibyśmy siorbać całą drogę do rodziców na święta i nie tylko ;)
OdpowiedzUsuńZestaw numer 2, bo skoro mogę tworzyć już najwspanialsze kawy na świecie we własnej kuchni i mogę zapraszać na nie rodzinkę i znajomych, to chyba nie mogę pozwolić, by umarli z głodu? Z resztą dla mnie do kawy musi być coś słodkiego! A mata i foremki dają ogroooomne pole manewru dla nowych wyzwań kulinarnych. Oraz „kryzysowa” foremka do wycinania wielu ciasteczek, kiedy moje kawy zyskają już taki rozgłos, że produkcja zyska rangę hurtowej ;)
Zestaw numer 3, bo gdzie ja te wszystkie ciacha i ciasteczka postawię, jak nie na tej eleganckiej porcelanowej paterze? A podkładki na stół, to wstyd się przyznać, ale przydałyby się, bo narazie na stole leżą takie bambusowe. Owszem, miały swój urok ale do czasu, kiedy zaczęły się pruć i kurczyć. Niedługo nawet babeczka w mini papilotce nie zmieści mi się na takiej podkładce ;)
Pozdrawiam smacznie,
DD
dagus90@o2.pl
Wybieram zestaw trzeci z prozaicznej przyczyny- nie mam patery na ciasta, ani pojedynczej, a tym bardzie piętrowej. Jak do tej pory nie trafiłam na taką, która byłaby dla mnie osiągalna. Bo albo były takie, które przyciągały mój wzrok, ale cena była zaporowa lub trafiałam na takie, które nie były warte uwagi. A ta proponowana przez Ciebie jest po prostu śliczna:) Jej biel i ułożone na niej słodkości przyciągną uwagę każdego. Jest ŚLICZNA.
OdpowiedzUsuńp.jola1@wp.pl
Ach marzeniem dla mnie jest zestaw 2- udzieliła mi się magia świąt już, z nim mogłabym stworzyć wspaniałe ciasta i ciasteczka świąteczne. A za sprawą tej ciekawej wykrawarki do ciasteczek zaoszczędziłabym czasu na dekorację lukrem tych uroczych ciasteczek.
OdpowiedzUsuńmilady10@tlen.pl
Witam. Chciałabym ubiegać się o zestaw nr 1, ale nie dla mnie, dla mojego Taty! :) Całe dnie spędza w samochodzie, z racji swojej pracy, często nie ma czasu na wypicie na spokojnie ciepłej kawy w domu, a przetestowałam już chyba z 10 kubków i każdy przeciekał :( Chciałabym w końcu móc podarować mu porządny kubek, który będzie mu służył dłużej niż 2 miesiące ;) Przy okazji byłby to fajny prezent pod choinkę.. ;))
OdpowiedzUsuńIwona W.
e-mail: speak_out@o2.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie ma nic przyjemniejszego w zimowe dni niż smak cynamonowych ciastek popijanych świeżo zaparzoną, aromatyczną kawą. Byłoby jeszcze lepiej jak mogłabym się cieszyć i delektować tą chwilą jak najdłużej np. jeszcze w drodze do pracy. Właśnie dlatego chciałabym dostać zestaw nr. 1, aby te przyjemne chwile trwały i smakowały jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńmitabe.b@gmail.com
zestaw pierwszy, bo...
OdpowiedzUsuńjak przychodzi weekend, pakuje młodego do wózka i lecimy na pola mokotowskie, zimno, szaro, ponuro, jesiennie... i wtedy pojawia się marzenie, żeby złapać łyka ciepłej kawy, odmienić na chwilę ponure otoczenie, zapomnieć się i zebrać siły na drogę powrotną do domu. Tego mi bardzo brakuje podczas długich jesiennych spacerów.
mag-wi@wp.pl
Marzy mi się zestaw 1 i 2. Pracuję z dziećmi w różnych miejscach i zawsze jak przychodzę do pracy robię sobie kawę, stawiam ją na szafce i oddaje się dzieciom. W między czasie (jak sobie przypomnę lub znajdę czas) popijam kawę, ale najczęściej jest już zimna :( Więc taki termiczny kubek bardzo by mi się przydał. W każdej chwili kawa byłaby ciepła. Zaparz sprezentowałabym moim rodzicom, którzy uwielbiają mocną kawę po turecku, a mnie fusy denerwują :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zestaw 2, to mam bzika na punkcie pieczenia i gotowania z dziećmi. Jako jedyna w przedszkolu robię z dziećmi sezonowe ciasta. Hitem były ostatnio babeczki marchewkowe. Za tydzień robimy pierniki i muffinki korzenne, więc taka mata i foremka byłaby dla nas cudem i ogromną frajdą dla dzieci. A muffinki oprócz smaku miałyby jeszcze świąteczny wygląd. Pozdrawiam serdecznie/ Ela B.
Piękne te twoje nagrody najbardziej mnie urzekła ZESTAW KONKURSOWY TRZECI czyli Patera piękna biel. Nie mam żadnej jakoś nigdy nie pomyślałam że mogłabym mieć coś tak wspaniałego w kuchni. Często robię muffiny ciasteczka i ciasta. Już sobie wyobrażam jak by to pięknie wyglądało gdybym układała na niej moje słodkości. Moja rodzina by dostrzegła , że nie tylko to co smaczne może być na talerzu ale również i na paterze Taka patera w sam raz pasowała by na Święta Bożego Narodzenia w śród bliskich mi osób prezentowała by się wspaniale i idealnie by się wpasowała w tryskająca radość atmosfery świat :)
OdpowiedzUsuńJoanna Gralik
Kupiłam w Tchibo ta hurtowa wyciniarke do pierników, rewelacja warto powalczyc:)
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem jest posiadanie pierwszego, drugiego i trzeciego zestawu jednocześnie Cały asortyment w Sklepie Tchibo wydaje się być przydatny, w zasadzie można by w sklepie zamieszkać. Zaczęłabym od upieczenia ciastek, na stole zagościłaby piętrowa, porcelanowa patera oraz kawa w cudownym zaparzaczu. W takiej właśnie atmosferze można czekać na nadchodzące święta…..
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wygranie tych gadżetów byłoby niemałym szczęściem w mojej kuchennej karierze amatora . Zaparzacz do kawy , blachy i akcesoria do ciastek, , podkładki na stół , mata silikonowa , to sa rzeczy dla mnie , będę trzymać za siebie kciuki! Wysyłam w eter myśli o wygraniu : zestaw pierwszy drugi i trzeci :D Tchibo górą!
OdpowiedzUsuńZestaw pierwszy dla świeżej Pani Magstry;) szukającej pracy, w której to pracy (mam nadzieję) będzie mogła pić długo gorącą kawę w termicznym kubku, a w specjalnym dzbanku parzyć ją rankami, a najlepiej w weekendy, gdy będzie mogła (oby!)delektować się kawą z czymś smacznym na śniadanie. Sztuka owocnej pracy jest nierozłączna ze sztuką dobrego odpoczynku, czego muszę się jeszcze chyba nauczyć. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńForemka do wycinania wielu ciasteczek równocześnie to idealny gadżet dla mamy 5 miesięcznego Mikołaja, który wymaga mnóstwa uwagi. Więc, żeby i Mały był zadowolony, że mama poświęca mu dużo czasu i Duży, że ma swoje ulubione ciasteczka oraz nie słyszy "nie mam czasu ich robić" poproszę o zestaw numer 2 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, :)
Cześć, potrzebuję oba elementy zestawu 1.
OdpowiedzUsuńWiesz, zbliża się zima, a niestety miesiąc temu popsuł mi się zeszłoroczny prezent (kubek termiczny polskiej firmy Fjord-Nielsen, która szczyci się być outdoorową). Niestety, nie mogę go zareklamować, bo był to prezent bez paragonu i dziś wylądował w kuble.
Także, chciałbym dostać pierwszy element zestawu, bo lubię pić ciepłą herbatę/kawę na mieście, a nie lubię wydawać 5-16zł na napój, który z domu mogę wynieść za 0,5-1zł.
Drugi element podaruję mojej mamie, bo pija kawę dosyć często, ale zalewa mieloną kawę w filiżance i obawiam się, że połyka przy tym strasznie dużo fusów.
Tak czy inaczej, zainspirowałaś mnie do zrobienia sobie i mamie prezentu i jak nie wygram, to podejdę do sklepu Tchibo w Gal.Mokotów, spojrzę po ile jest taki zestaw i może go kupię, bo podoba mi się jego nowoczesny design.
Pozdrawiam,
Jakub
Auć, auć! Coś mnie gniecie i wałkuje... Coś mnie wykrawa i pięknie przyozdabia. Co roku, przed Świętami to samo. Pytałam koleżanek - wszystkie mają podobnie. Schemat porównywalny, jednak o jakich luksusach mi opowiadały! Jedna mówi, że ją rozwałkowują na takiej silikonowej macie... Nigdzie się wtedy nie przykleja, nie czuje się rozdarta i jest równiutka! Kolejna nie lubi długiego przesiadywania w kuchni i mówi, że wycinają ją taką specjalną wycinarką i skraca to jej męki do minimum. A ostatnia, taka fajna Babeczka, lubi przyodziewać różne fikuśne kształty i dlatego uwielbia, gdy piecze się w tych silikonowych foremkach.. Ahh, co ja dałabym za to, żeby moja "stwórczyni" miała takie cudeńka w domu! Tak więc, jeśli ktokolwiek mnie teraz słyszy, proszę o zestaw nr 2 dla niej! Niby dobrze sobie radzi, ale... taki zestaw to byłby dla niej i dla mnie skarb! Zdesperowana Masa Ciasteczkowa.
OdpowiedzUsuń