Naprawdę warto spróbować, tym bardziej że poniższa porcja z powodzeniem nasyci Cię na długo, co najmniej do pory obiadowej. Czasem dzielę ją na pół - starcza mi i na drugie śniadanie. Do pracy jak znalazł.
Owsianka bez gotowania
Składniki [1 porcja]:
- 50g płatków owsianych (zwykłych, nie błyskawicznych)
- 100ml półtłustego mleka
- 1/4 jabłka
- 1 łyżeczka (5ml) miodu
- 35ml jogurtu naturalnego
- sok jabłkowy (niekoniecznie, bo można zastąpić mlekiem)
- owoce sezonowe
- prażone orzechy włoskie lub inne/pestki słonecznika/wiórki kokosowe
Wieczorem przed pójściem spać: płatki owsiane zalać mlekiem, przemieszać tak by całość płatków została zalana płynem i mogła go absorbować. Odstawić na noc do lodówki (jeśli nie masz czasu: na co najmniej godzinę).
Rano: na grubej tarce zetrzeć jabłko - ze skórką (błonnik!). Dodać do płatków, wraz z miodem i jogurtem. Dolać trochę soku jabłkowego, najlepiej wyciśniętego w sokowirówce, albo mleka - ilość w zależności od pożądanej gęstości. Dodać sezonowe owoce i orzechy albo inne ulubione składniki.
Może zainteresują Cię inne przepisy na owsiankę?
Owsianka z mango, moja ulubiona
Owsianka na odchudzanie, bez gotowania, błyskawiczna (płatki owsiane zalewane wrzątkiem)
Owsianka z karmelizowanymi truskawkami
Owsianka z truskawkami na wynos, w formie koktajlu
Kochana ja z owsianką robię tak: zalewam ją gorącą wodą i odstawiam na trochę, aby płatki zmiękły, po tym czasie nadmiar wody zlewam i zalewam ją zimnym mlekiem. :) Nie musisz myśleć, czy akurat rano będziesz mieć ochotę na owsiankę. :)
OdpowiedzUsuńfajnie znać także ekspresowy sposób na owsiankę :) P.S. Co do tego przepisu, to czytałam, że dr Bittner był wielkim zwolennikiem i propagatorem surowej diety a jego pacjenci dzięki jego przepisom cieszyli się lepszym zdrowiem. Pewnie więc zalewanie płatków zimnym mlekiem ma sens - oprócz namaczania - choć nie jestem ekspertem ;)
UsuńLubię ją, robiłam już kilka razy tylko na bloga jeszcze nie dotarła.
OdpowiedzUsuńPysznie Twoja wygląda :)
Pozdrowienia
Majano, to wielkie niedopatrzenie z Twojej strony, proszę nadrobić zaległości ;)
Usuńskorzystam kiedyś z takiego owsiankowego namaczania!
OdpowiedzUsuńwarto :)
UsuńStaram się jeść tę "surówkę zdrowia" przynajmniej raz w tygodniu. Dla zdrowia :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń