Szparagi lubią masło, jajko sadzone i trochę ziół. Ten prosty posiłek czasem gości u mnie podczas weekendowego śniadania. Szczytem rozpusty byłoby jeszcze dodanie plastrów parmezanu lub innego dobrego sera żółtego - cienko ułożony ser rozpłynąłby się na ciepłych szparagach tworząc pyszną otulinę. Po ugotowaniu szparagi można oblać masłem (w ostateczności dobrą oliwą) - bo tylko masło daje TEN smak potrawom, a w wersji "dla niego" zrumienioną na maśle bułką tartą.
Jajko sadzone czy szparagi można też doprawić - już na talerzu - dowolną musztardą. Szparagi najlepiej serwować al dente, a jeśli lubisz całkowicie miękkie, pamiętaj by wyjąć je z wody jeszcze zanim takie się staną - procesy gotowania jeszcze bowiem zachodzą po zdjęciu z gazu.
Można też sobie dogodzić i podsmażyć na patelni szynkę lub zrumienić cienko pokrojony boczek. Albo lekko zgrillować paprykę na patelni grillowej. Możliwości jest sporo, przez co śniadanie może być ciągle inne.
Jeszcze słów kilka o szparagach (za magazynem "Kuchnia"): Co kraj, to kolor. Niemcy lubią białe - wycinane, zanim przebiją się ponad ziemię. Francuzi kupują fioletowe - bardziej wyraziste w smaku, wycinane, gdy główki wyjdą na słońce i zabarwią się na fioletowo. Włosi wybierają zielone - bardziej pikantne, lekko orzechowe. Te rosną nad ziemią i stąd ich kolor. W Azji Płd.-Wsch. i krajach śródziemnomorskich popularne są dzikie - cieniutkie i soczyście zielone, cenione za aromat i ostry smak. Rozmiar jest ważny. Wszystkie w pęczku powinny być mniej więcej jednakowe, inaczej nie ugotują się równomiernie. Świeżość - tylko pierwsza. Obejrzyjcie główkę - ma być zdrowa, bez plamek, jędrna. Naciśnijcie koniec w miejscu ścięcia - powinien wypłynąć sok. Zegnijcie łodygę - jeśli się uda, szparag jest ?drugiej świeżości?. Kupujcie szparagi krajowe - im krótsza droga od producenta do sklepu, tym lepiej. Nie bierzcie tych, które stoją w wodzie jak kwiatki! Robią się kwaśne, a to je dyskwalifikuje. Przechowujcie szparagi w lodówce, zawinięte w wilgotną ściereczkę. Obierajcie szparagi niezbyt cienko. Białe i fioletowe prawie na całej długości, 2 cm poniżej główki. Zielone - na 1/3 długości od dołu. Dzikich nie musicie obierać. Odłamujcie końcówki - łodyga pęknie w miejscu, gdzie zaczyna być łykowata. Gotujcie w wąskim i wysokim garnku na stojąco, w pęczku, z główkami nad wodą. W płaskim i szerokim - na leżąco. Nie używajcie aluminiowych garnków! Jeśli chodzi o przyprawy, do gotowania dodajemy sól (5 g na litr wody) plus nieco cukru do zielonych, masło i mleko do białych, sok z cytryny do fioletowych. Czas gotowania dla białych i fioletowych wynosi 15-25 minut, dla zielonych 8-10 minut. Pyszną, choć mnie popularną, alternatywą dla gotowanych, są szparagi grillowane. Trzeba zamarynować je w ziołowej oliwie, a po upieczeniu na grillu przyprawić solą, pieprzem i cytryną.
Zielone szparagi z jajkiem sadzonym
Składniki [dla 2 osób]:
- 1 pęczek zielonych szparagów
- 2 jajka
- 2-3 łyżki masła
- sól, pieprz
- świeże zioła do posypania np. tymianek/macierzanka/szczypiorek
- opcjonalnie: wiórki parmezanu lub innego dobrego sera żółtego
- do podania (opcjonalnie) musztarda, chleb pełnoziarnisty lub razowy
Wykonanie:
Szparagi opłukać, odłamać zdrewniałe końce (same złamią się w odpowiednim miejscu - zobacz na zdjęciu).
Ugotować je w małej ilości osolonej wody - lub na parze. Odcedzić.
W trakcie gotowania szparagów na patelni rozgrzać 1,5 łyżki masła, ostrożnie wbić jaja - by żółtko nie wypłynęło, posolić, popieprzyć i usmażyć aż zetnie się białko, a środek - żółtko - pozostanie płynne. W małym garnuszku roztopić 1,5 łyżki masła.
Ugotowane szparagi ułożyć na talerzach, polać roztopionym masłem, posolić i popieprzyć. Jeśli używamy sera, teraz prędko położyć na szparagach ser, by mogły się roztopić.
Na szparagach ułożyć jajko sadzone, posypać szczypiorkiem lub innymi ziołami.
Spodobało ci się? Polub mnie
Dodry wieczór pani Ninko!
OdpowiedzUsuńŚwietny i prosty przepis na szparagi. Które uwielbiam, tylko obieranie to lekki problem. Szukam od dawna pysznego i najlepiej prostego sosu do szparagów. Bułeczka z masłem, samo masło. Holenderskiego nie lubię. Dalej szukam...
Moja mama gotuje zupę szparagową. Jest przepyszna. Mniam.
Pozdrawiam serdecznie Wika
Dobry wieczór pani Wiko! Obiera Pani też te zielone? Ja tylko białe. A z jakich jest zupa? Niech mi może Pani mailem wyśle przepis :) W sobotę podejmuję gości na obiedzie i zażyczyli sobie bym zrobiła sezonowe potrawy - w tym szparagi. Wie Pani, rodzice kupili ostatnio super obierak do warzyw - o taki: http://bit.ly/L3PQ6w (tylko, że w dużym sklepie na M. w mieście K.) - super się sprawdza do takich zadań. Sama na taki obierak poluję bo ułatwi mi to pracę - i pozwoli zrobić w lecie wstążki z cukinii i nawet teraz wstążki ze szparagów.
UsuńPzdr
Nina
Smakowite danie !Połączenie szparagów z jajeczkiem to wspaniała sprawa. CHętnie bym teraz wsunęła takie danie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
pzdr :)
Usuń