Ta sycąca zupa, pełna aromatycznych ziół i przypraw, doskonale syci. Muzułmanie spożywają ją po całym dniu poszczenia w okresie ramadanu. Ich wersji jest wiele - podstawą jednak są: jagnięcina, pomidory, soczewica, ciecierzyca i aromatyczne przyprawy. Wzbogaca się ją także ryżem/makaronem (ja pominęłam, bo zupa i tak jest sycąca) oraz posypuje obficie natką kolendry.
Ta zupa nie wymaga dużo pracy, gdyż składniki jednodaniowego obiadu gotowane są w tym samym czasie - i co ważne - w jednym garnku. Zupę przygotowałam z małym odstępstwem - zamiast ciecierzycy użyłam drobnej fasolki. Skorzystałam z przepisu zamieszczonego w "Encyklopedii zup", podaję z niewielkimi zmianami.
Harira czyli pożywna i sycąca zupa arabska
Składniki [4 porcje]:
- 25 g/2 łyżki stołowe masła
- 225g pokrojonej w kostkę jagnięciny (jeśli kupujemy z kością to kupmy ok. 30 dag)
- 1 duża cebula, obrana i pokrojona w drobną kostkę
- 450 g dojrzałych pomidorów (poza sezonem zastąpić 400g puszką pomidorów bez skórki)
- 60ml/4 łyżki stołowe posiekanej kolendry
- 30ml/2 łyżki stołowe posiekanej natki pietruszki
- 2,5ml/0,5 łyżeczki kurkumy
- 2,5ml/0,5 łyżeczki zmielonego cynamonu
- 50g/60 ml (1/4 szklanki) czerwonej soczewicy
- 75g/120 ml (1/2 szklanki) suchej ciecierzycy (można użyć w zamian drobnej suszonej fasolki), namoczonej na noc
- 600ml/ 2 i 1/2 szklanki wody
- 4 małe cebulki lub szalotki
- 25g/ 1/4 szklanki makaronu (pominęłam)
- sól, pieprz
do przybrania:
- posiekana świeża kolendra
- ćwiartki cytryny
- zmielony cynamon (opcjonalnie)
Wykonanie:
Ciecierzycę namoczyć w wodzie na noc (czyli na minimum 7 godzin) - trzykrotnie większej jej ilości niż sucha ciecierzyca (można użyć też fasolki).
W sporym garnku roztopić masło i podsmażać przez 5 minut mięso wraz z cebulą, często mieszając.
Jeśli używamy świeżych pomidorów: naciąć skórkę umytych pomidory na krzyż w miejscu przeciwnym do ogonka (dzięki takiemu zabiegowi łatwiej będzie schodziła skórka), zanurzyć na minutę we wrzątku, wyjąć, odczekać chwilę aż nieco przestygną i zdjąć z nich luźną skórkę - zaczynając od miejsca nacięcia. Wyciąć ogonek, same pomidory zaś pokroić na ćwiartki i dodać do mięsa. Wlać wodę, zioła i przyprawy.
Jeśli używamy pomidorów z puszki, to pomidory, po wrzuceniu ich do garnka z mięsem, z łatwością dadzą się rozdzielić na mniejsze części drewnianą łyżką. 500 ml wody wlać do garnka, a pozostałymi 100 ml opłukać ścianki puszki dodając tak powstały sos pomidorowy do garnka.
Soczewicę opłukać pod zimną wodą, ciecierzycę odsączyć. Wrzucić je do garnka. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Zagotować, przykryć i gotować na wolnym ogniu przez 1 i 1/2 godziny.
Po tym czasie dodać malutkie cebulki lub równie małe szalotki i gotować jeszcze 30 minut.
Jeśli dodajemy makaron, wrzucić go na tyle minut przed końcem gotowania, by był al dente.
Podawać zupę przybraną świeżą kolendrą, z cząstkami cytryny (do wyciśnięcia pożądanej ilości do zupy), ewentualnie także z cynamonem.
UWAGA: moja zupa gotowała się w sumie 1,5 godziny. Po godzinie bowiem mięso było już dość miękkie. Użyłam jagnięciny z kością (łopatki), kość także gotowała się w zupie.
Jeśli ktoś chciałby użyć ciecierzycy/fasolki z puszki, to dodać ją dopiero na 5 minut przed końcem gotowania.
Uwielbiam harirę :) W tej zupie jest wszystko to co lubię. A tą książkę o zupach planuję nabyć, bo słyszałam o niej wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńksiążka jest super, mam ją chyba 2 lata i "przerobiłam" już trochę przepisów. Efekt był za każdym razem bardzo satysfakcjonujący lub satysfakcjonujący :)
UsuńPołączenie kolendra/pomidor/sok z limonki to trio absolutnie uzależniające :)Zupa prezentuje się przeapetycznie!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńpychotka jak gotuje te zupe nic wiecej nie potrzebujemy tylko swierzutki chlebek arabski do tego i apetyt naprawde pycha
OdpowiedzUsuń