Pyszna letnia tarta w wersji nieco bardziej "luksusowej". Takiego ciasta nie kupi się w cukierni. Przepis z Bon Appetit, zmodyfikowany, zaczerpnięty z forum cincin.
Tarta ze śliwkami i marcepanowo-migdałową kruszonką
Spód:
- 1 szklanka mąki
- 3/4 szklanki migdałów [dałam 165 g migdałów w słupkach]
- 1/4 szklanki cukru
- szczypta soli
- 115 g twardego masła
- 2 łyżki śmietanki kremówki [dałam 3 łyżki płynnej śmietanki 18%]
- 1 żółtko
Kruszonka:
- 3/4 szklanki mąki
- 1/2 szklanki (około 140 g) pasty z migdałów [marcepana]
- 1/2 szklanki brązowego cukru (jasnego)
- 85 g twardego masła
- 1/4 szklanka płatków migdałowych
Owoce:
- 800 g śliwek, wypestkowanych i pokrojonych na pół [dałam raczej kwaśne]
- 1/4 szklanki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Spód:
Posiekać pierwsze 4 składniki w malakserze, aż migdały będą drobniutko posiekane. Dodać masło, posiekać, dodać śmietankę i żółtko - wymieszać aż ciasto połączy się w całość.
Schłodzić w lodówce przynajmniej godzinę. Rozwałkować [nie próbuję nawet opanować tej trudnej sztuki i kruche ciasto dzielę nożem na jednakowej grubości plastry, po czym wykładam nimi formę] i wylepić ciastem foremkę do tarty o średnicy 27 cm [może też być trochę większa]. Ciasto jest bardzo miękkie! Nakłuć całą powierzchnię widelcem i schłodzić przez godzinę lub dłużej w lodówce.
Rozgrzać piekarnik do 200 st. C - upiec spód na złoto [piekłam ok. 20 minut], w razie potrzeby spłaszczając tworzące się pęcherze, wyjąć z piekarnika i wystudzić.
Kruszonka: posiekać mąkę, pastę migdałową i cukier w malakserze, dodać masło i posiekać aż utworzą się grudki, przesypać do miski, dodać płatki migdałowe.
Śliwki wymieszać z cukrem i mąką.
Na spodzie wystudzonego ciasta rozsypać 3/4 szklanki kruszonki, wyłożyć śliwki skórką do dołu [sok nie wypłynie z owoców podczas pieczenia], posypać resztą kruszonki.
Piec tartę aż śliwki będą miękkie i wierzch ładnie zrumieniony, około 40 minut [mi wystarczyło 30 minut - zależy od piekarnika]. Gdyby wierzch zaczął się wcześniej rumienić, przykryć tartę folią aluminiową, błyszczącą stroną do góry.
Ależ musi być pyszna!;-)
OdpowiedzUsuńAle wspaniale wygląda! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię marcepan, ale dawno go nie jadłam
OdpowiedzUsuńTarta musi być pyszna! Migdały, marcepan i śliwki- wspaniałe połączenie, nie próbowałam, ale już sobie wyobrażam, mmmm.....
OdpowiedzUsuńSuper przepisy!!! Kilka z nich już zapisałam i na pewno zrobię w tym tygodniu!
OdpowiedzUsuńZapraszam do spróbowania moich przepisków - www.brazylijskie.com.pl
pysznie wygląda! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKruszonka migdałowa marzy mi się już od dawna, utrafiłaś w sedno!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze
OdpowiedzUsuńjuż 3 osoby zrobiły to ciasto - z moich znajomych i znajomych znajomych i były b. zadowolone :)
Patrzę na ten przepis, a robiłam wczoraj podobne ciasto, i przypomniało mi się, że mam w szufladzie resztkę marcepanu i nie wpadłam na to, żeby ją do niego wykorzystać! Ech, no to trzeba będzie robić jeszcze jedno ciasto, tym razem po twojemu:)
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale, tak apetycznie, że chciałoby się sięgnąć po kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńTarta wygląda super, ale jest trochę (jak dla mnie) za słodka - do kruchego ciasta pod tartę zwykle daję się mnie. No ciasto się za szybko spieka na bokach, przez to, że jest tam dużo masła i mało mąki. I tak dodałam więcej mąki niż 1 szklanka bo strasznie się kleiło. Ale warty przepis spróbowania, bo wystarczy mieć dobrą kawę/hebratę i wszystko gra. / E.
OdpowiedzUsuńAnomimowy - przepraszam, że tak późno odpowiadam - to prawda, że jest słodkie przez marcepan, dla mnie nie było za słodkie, bo użyłam śliwek z początku sezonu - były bardzo kwaśne, nie do zjedzenia; dziękuję Ci za komentarz odnośnie modyfikacji
OdpowiedzUsuńMmmm z dodatkie marcepana musi smakować cudnie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do zapoznania się z moją wersją :)
http://cudaicudenka.blogspot.com/2012/08/z-cyklu-weekendowe-kucharzenie-sliwkowe.html
Dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem, ale liczę na miłe słowo.