Czosnek pod wpływem pieczenia staje się słodkawy, zupełnie tracąc ostrość. Czasem wrzucam kilka ząbków do piekarnika przy okazji pieczenia chleba albo mięsa - żeby mieć do późniejszego wykorzystania - możliwości jest wiele. Ta pasta jest świetna, koniecznie z rozmarynem [świeżo posiekanym albo oliwą rozmarynową]. Sama ciecierzyca byłaby dość mdła, trzeba ją jakoś "podkręcić" - tu jest pieczony czosnek i rozmaryn.
To nie koniec dań z ciecierzycą, stay tuned.
Pasta do chleba z ciecierzycy z pieczonym czosnkiem i rozmarynem
Składniki:
- 1 szklanka ugotowanej ciecierzycy
- 4 ząbki pieczonego czosnku
- 2 łyżki oliwy aromatyzowanej rozmarynem albo 2-3 łyżki oliwy + 1 łyżka posiekanego świeżego rozmarynu
- sól, pieprz
- 2-3 łyżki wody z gotowania ciecierzycy
Wykonanie:
Na początek kilka czynności wstępnych. Oliwę aromatyzowaną rozmarynem otrzymamy w bardzo prosty sposób - wystarczy do butelki (albo słoiczka) wrzucić suszony rozmaryn, a jeszcze lepiej świeży, odstawić na co najmniej kilka dni, co jakiś czas potrząsać butelką - oliwa stanie się aromatyczna, rozmarynowa. Do tego przepisu wykorzystamy tylko 2 łyżki, ale ona ma wręcz nieograniczone zastosowanie.
Ząbki czosnku - nieobrane, rozdzielone od siebie, trzeba upiec w piekarniku. Nie opłaca się piec dwóch ząbków - upiecz od razu 20-30 sztuk, bo taki miękki czosnek idealnie pasuje do świeżej bagietki, rozsmarowany na niej, polany odrobiną oliwy - na przykład rozmarynowej. Czosnek piecze się w temp. 180 st. C przez 15-20 minut. Musi być bardzo miękki w środku.
Ciecierzyca: 1 szklanka ugotowanej ciecierzycy to mniej więcej pół szklanki suchej. Suchą ciecierzycę trzeba namoczyć na noc [10-12 h] w nieosolonej wodzie, a następnie - w tej samej wodzie - ugotować do miękkości. Odcedzić, zachowując wywar.
Kupuję ciecierzycę na wagę [jakieś 10-13 zł/kg] i przeważnie gotuję 40-50 dag, bo ciecierzyca ma przecież szereg zastosowań - zawsze można zrobić zdrową przekąskę z ciecierzycy albo sałatkę.
Wykonanie właściwe:
Ciecierzycę i czosnek zmiksować na gładką masę, dodać 2 łyżki oleju rozmarynowego, sól, pieprz. Aby uzyskać prawdziwie wilgotną masę dodałam wywar pozostały z gotowania ciecierzycy - 2-3 łyżki.
Podawać albo jako smarowidło do chleba - samo, albo zamiast masła [tylko nie żałujcie sobie i smarujcie GRUBO]. Albo jak chcecie :)
UWAGA: niski IG
W pierwszej fazie South Beach - zamiast chleba trzeba niestety użyć zastępczo sałaty, ale w drugiej fazie chleb w 100% żytni jest najlepszy - i dozwolony!
Lubię wszelkie takie smarowidła z fasolowych, a dodatek pieczonego czosnku nęci tym bardziej :)
OdpowiedzUsuńNino- super ta pasta;) jako maniaczka ciecierzycy chętnie i ja ą zrobię;)
OdpowiedzUsuńmmmmm,pysznie brzmi,wprawdzie nie przepadam za cieciorka,ale ten czosnkowy dodatek na pewno dobrze jej robi :)
OdpowiedzUsuńSliczna serweta :)
Pozdrawiam :)
O, to cos dla mnie, ciągle poszukuję nowych smaków do chleba z niskim IG :) wieczna montiniaczka :)
OdpowiedzUsuńale to bardziej taka do jedzenia w domu, w pracy ten czosnek mógłby przeszkadzać, wypróbuję !
czosnek i cieciorka, to połączenie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńwygląda niezwykle apetycznie, i do tego obowiązkowo kromka ciemnego pieczywa :D
Muszę w końcu spróbować tej ciecierzycy bo aż wstyd że jej jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńAch, pieczony czosnek! Tak rozkoszne słodkawy i aromatyczny... Bez wątpienia w połączeniu z ciecierzycą smakuje doskonale!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Pyszne, i to co lubię groch włoski + czosnek, a ten pieczony faktycznie ma smak zupełnie nie podobny do surowego czosnku i jest pycha. tylko dlaczego zaraz do chleba ?:) ja jem łyżką, nigdy do chleba i dzięi temu można więcej tych pyszności zjeść!Pozdr.
OdpowiedzUsuńdo chlebka takie smarowidelko jest pycha:)
OdpowiedzUsuńwitam serdecznie ja pierwszy raz na blogu ale juz dodany do obserwowanych :) pysznosci same u widze na dodatek podane tak by cieszyly oko :)
OdpowiedzUsuńWspanialy przepis mysle ze pyszny i zapewne wyprobuje :) od kad nie jem miesa spragniona jestem takich wlasnei nowosci :)
Bachullus - witam Cię serdecznie, dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńaga - to fakt
Kingo - no ja wiem, że Ty jesteś SB, a ja sobie tłumaczę, że żytni jest dozwolony - tym bardziej 1 kromka :) ostatnio przerabiam tyle ciecierzycy, że wyjadanie łyżeczką, to byłoby chyba już za dużo :)
Zaytoon - byłam zaskoczona jak dobrze, bo robiłam tylko myśląc, że to może być dobre
flusso - ech, bo ciecierzyca nie jest tak łatwo dostępna i często tylko Eko - przez to jest droga; ja odkryłam miejsce gdzie kupuję na wagę, więc korzystam
Eve - u mnie w domu w zasadzie tylko mam ciemne ;)
Etralo - no właśnie czosnek pieczony nie przeszkadza w kontaktach towarzysko-służbowych, bo jest łagodny, zupełnie inny od tego w stanie surowym [no i ten pieczony nie jest ciężkostrawny]
Gosiu - serweta od mamy, a wcześniej od babci - krochmalona ;) mama mi w związku z tym krochmal wręczyła, ale ja chyba będę ją zanosić do magla, leń jestem ;)
Malwinno - zrób, będziesz zadowolona
Tili - to zakasuj rękawy - do tych Twoich chlebów będzie jak znalazł
pyszniutka!
OdpowiedzUsuńmniam, mniam...
Witaj, czy mozna użyć ciecierzycy z puszki?
OdpowiedzUsuńAnonimie- tak, można dać z puszki. Pół szklanki to około 95g.
OdpowiedzUsuńZrobiłam (z puszkowanej) - rzeczywiście bardzo dobra pasta, piekę do niej chlebki pita z przepisu Tatter (rewelacyjne, bardzo polecam) i dziękuję za przepis :-)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakowało :)
OdpowiedzUsuńa które chlebki pieczesz?
ja w zasadzie na okrągło piekę Tatterowca - w zasadzie trochę go zmieniłam, dodałam soję i siemię lniane
Bardzo pyszna pasta, bardzo. Zwiększyłam wprawdzie ilość pieczonego czosnku do 4 ząbków i dodałam kilka listków świeżej mięty. Jem trzecią kanapkę :)
OdpowiedzUsuńdzięki za feedback ;) ale rozumiem pominęłaś rozmaryn? Czy dałaś rozmaryn i miętę?
OdpowiedzUsuńPiekę Tatterowe chlebki pita, tatterowca jeszcze nie piekłam, przymierzam się - a odpisuję dopiero teraz, bo dziś znów robiłam tę pastę, zajrzałam w komentarze i przeczytałam Twoje pytanie :-) Jeszcze raz dzięki za przepis :-)
OdpowiedzUsuńmniam! pysznna wyszła! super odpowiednik to tych wszystkich sztucznych "pastelli" itp ;))
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę! gratuluję
Usuń