świetne pierniczki na bazie miodu, z przyjemnie wyczuwalną nutą pieprzu. Bardzo mi smakują, dla mnie to prawdziwe pierniczki świąteczne, nieco twarde, z dodatkiem mąki żytniej (oczywiście można użyć samej mąki pszennej - przepis nie mówi jakiej mąki użyć). Przepis Agnieszki Kręglickiej z programu Para w kuchni 2. Te pierniki trzeba upiec na kilka dni przed Świętami, by zdążyły zmięknąć. U mnie ostatecznie zmiękły po lukrowaniu - nawet nie musiałam bawić się w pakowanie ich do szczelnych puszek. Bardzo długo można je przechowywać.
Pierniki/pierniczki świąteczne
Składniki:
szklanka w tym przepisie ma 250ml
- 1,5 kg mąki*
- 1/2 kg miodu
- 1 szklanka cukru
- łyżka sody oczyszczonej
- 125g masła
- 3 jajka
- 1/2 szklanki płynu (glog, mleko, woda, wino)
- łyżka utłuczonego pieprzu (dałam 2 łyżeczki czyli 2/3 łyżki drobno mielonego pieprzu i to moim zdaniem wystarczy)
- 8-10 utłuczonych goździków
- 5 utłuczonych ziarenek ziela angielskiego (dałam 1/4 łyżeczki ziela angielskiego mielonego)
- 1 i 1/2 łyżki mielonego imbiru
- 1 i 1/2 łyżki mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka świeżo startej gałki muszkatołowej
- 1 łyżka kawy rozpuszczalnej
- 1 łyżka kakao
- 1/2 łyżeczki soli
Jak zrobić pierniczki?
Na niezbyt dużym gazie zagotować: miód, cukier, masło, sól, przyprawy, kawę i kakao; dokładnie wymieszać. Przestudzić. Wymieszać kilogram mąki z sodą. Pół kilograma mąki pozostawić do podsypywania przy wyrabianiu i wałkowaniu ciasta. Dodać do mąki z sodą przestudzoną masę i trzy jajka. Jeśli ciasto jest za gęste dolać płynu. Dobrze wyrobić podsypując mąką. Odstawić do lodówki na 2 godziny (do tygodnia). Odkrawać plastry ciasta, wałkować na grubość ok. 5-6 mm i wykrawać pierniczki. Piec w temp. 200 stopni C przez ok. 5 minut.
UWAGI:
Przepis nie mówi jakiej mąki użyć, użyłam mieszanej - przez co pierniczki są trochę twardsze i trudniej się je rozwałkowywało. Przez to jednak są zdrowsze. Dodatek mąki żytniej jest dla mnie nieodzowny, bo pierniki różnią się przez to od kupowanych w sklepie, są bardziej "piernikowe".
Pierniczki po upieczeniu mogą być twarde, wystarczy je włożyć do szczelnie zamykanej puszki metalowej/słoika z zakrętką z kawałkiem jabłka [jabłko wymieniać co jakiś czas] - jabłko odda wtedy wilgoć pierniczkom.
Po całkowitym ostudzeniu pierniczki można polukrować - u mnie pod wpływem lukru stały się bardzo miękkie.
Przepis podstawowy na lukier:
1 szklanka cukru pudru
1 i 1/2 - 1 i 3/4 łyżki gorącej wody - ilość wody zależy od tego jak gęsty lukier chcemy otrzymać
Jak zrobić lukier? To bardzo proste. Do miseczki wsypujemy cukier puder, dodajemy wodę, zaczynając od 1 łyżki wody, rozcieramy całość łyżką, dodajemy wodę w zależności od gęstości lukru jaką chcemy mieć.
Jak lukrować pierniczki? Są dwa sposoby. Albo smarujemy pierniczki pędzelkiem zanurzonym wcześniej w lukrze albo nadziewamy spodnią część pierniczka na wykałaczkę i zanurzamy pierniczek w lukrze, po czym odstawiamy np. na kratkę kuchenną albo na blat.
Jest to lukrowanie z tych najmniej skomplikowanych i trwających kilkanaście minut. Nie dla mnie misterne ozdabianie pierniczków w koronki i inne szlaczki :)
____
Jeśli nie masz kilku dni na pierniki, upiecz inne - Lebkuchen, pierniki z marcepanem i migdałami.
Bądź na bieżąco, polub stronę na fb
mnie jutro czeka lukrowanie :)
OdpowiedzUsuńistna fabryka!
OdpowiedzUsuńurocze pierniczki ;]
śliczne kształty. te ludziki mnie urzekły xd
hej! Fajnego masz bloga :) i widzę, że mamy takie same foremki na pierniczki :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziękuję za komplement. Foremki tegoroczne - z Duki ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z mieszaniem mąk, ale lukier to jednak najlepszy wychodzi na soku z cytryny, kwasowość lepiej wpływa na strukturę i sam smak lukru ;)
OdpowiedzUsuń