Chleb z chrupiącą skórką, bardzo smaczny - zwłaszcza w dniu upieczenia, bezproblemowy - na kaloryferze rósł jak szalony. Żytnio-pszenny z widocznymi otrębami - dzięki mące razowej. Przepis Liski. Byłby jeszcze wyższy gdybym nie zapomniała obsypać mąką bochenek gotowy do wyrastania przed włożeniem na durszlak [durszlaka używam w zastępstwie koszyka do wyrastania], bo trochę nie chciał wyjść ;) Jeśli chodzi o chleb tzw. polski, to dużo bardziej zasmakował mi chleb wg przepisu Tatter, który znajduje się tutaj.
Chleb polski
Składniki:
- 200 ml ciepłej wody*
- 2 łyżeczki suchych drożdży [dałam niecałe 2 łyżeczki drożdży instant Dr. Oetkera]
- 500 g gęstego zaczynu żytniego
- 660 g mąki pszennej chlebowej [min. 11g białka]
- 1 łyżka soli morskiej [dałam sól kamienną]
Składniki na zaczyn:
- 2 łyżki [czubate] zakwasu żytniego [zakwas dokarmiłam 12h wcześniej]
- 200 g mąki żytniej typ 2000
- 270 g wody
Wykonanie:
10-12h przed pieczeniem:
Wymieszać wszystkie składniki zaczynu, zostawić pod przykryciem w ciepłym miejscu na 10-12h.
Wykonanie właściwe:
W misce dokładnie wymieszać drożdże z mąką, dodawać pozostałe składniki. Zagnieść ciasto - powinno mieć elastyczną konsystencję. W razie potrzeby dodać odrobinę więcej wody lub mąki.
Z ciasta uformować kulę, posmarować ją delikatnie olejem, włożyć do miski i zostawić na 1 godzinę, by odpoczęło.
Następnie delikatnie je zagnieść [zagniotłam, trzykrotnie złożyłam metodą stretch&fold] i uformować podłużny lub okrągły bochenek. Bochenek dokładnie obtoczyć w mące, by w trakcie wyrastania nie przywarł do koszyka.
Koszyczek do wyrastania (lub durszlak) wysypać dokładnie mąką, przełożyć do niego chleb i odstawić do wyrośnięcia - bochenek powinien podwoić objętość. [ja zawsze wkładam durszlak do torby foliowej - chleb nie wysycha] Zajmuje to zwykle 2-3 godziny. Jeśli rośnie wolniej, należy dać mu nieco więcej czasu.
Piekarnik nagrzać do 230 st C. Jednym ruchem przełożyć bochenek na rozgrzaną blachę/kamień w piekarniku, ostrym nożem [lub żyletką] zrobić 3-4 poprzeczne nacięcia i wstawić do piekarnika.
Na dno piekarnika wsypać ok. 1/2 szklanki kostek lodu lub ścianki piekarnika (nie grzałkę i żarówkę!) spryskać delikatnie wodą. [ja włożyłam drugą blachę do pieczenia, będącą w wyposażeniu piekarnika - na najniższy poziom - i wlałam tam ok. pół szklanki wody]
Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 210 st C i piec kolejne 20-30 minut - należy sprawdzić stopień zrumienienia chleba. Jedne piekarniki pieką szybciej, inne wolniej. Jeśli chleb jest upieczony - popukany od spodu wydaje głuchy odgłos.
Po upieczeniu wyjąć chleb, położyć go na kuchenną kratkę, delikatnie spryskać wodą, przykryć ściereczką i odstawić do całkowitego ostudzenia.
Dopiero wtedy pokroić.
*ilość wody zależy od gęstości zakwasu, dlatego radzę dolewać ją stopniowo, ewentualnie zwiększając lub zmniejszając jej ilość
____
Przepis przygotowany w ramach akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl
wygląda kusząco, bardzo lubię chrupiącą skurkę
OdpowiedzUsuńchleb narodowy, rzec by można.
OdpowiedzUsuńpełen klasy.
cudowny chlebek:)
OdpowiedzUsuńPomimo trudności - wypiekł Ci się koncertowo! :)
OdpowiedzUsuńA jak musi ładnie pachnieć...!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, ja też się do chleba polskiego przymierzałam, ale nie pamiętam, czy w końcu upiekłam. Póki co, idę dokarmić zakwas, a co z niego powstanie, zdecyduję jutro. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńCzy drożdże są konieczne?
OdpowiedzUsuńnie robiłam tego chleba bez drożdży; ostatnio w moim mieszkaniu było za zimno na wyrastanie zakwasowca. Sprawdzałam na blogu Liski - też nikt nie piekł bez drożdży
OdpowiedzUsuńjeśli chcesz upiec na samym zakwasie, skorzystaj może z przepisu mistrzyni Tatter [piecze chleby od lat...]:
http://piekarniatatter.blogspot.com/2008/09/polski.html
tylko pamiętaj, że chleby zakwasowe dłużej wyrastają...
powodzenia
piękny bochenek!:) pyszny jest taki domowy chlebek:))
OdpowiedzUsuńDo chleba trochę dobrego masła i można się delektować smakiem. Domowy chleb jest cudowny.
OdpowiedzUsuń