Cukier różany

Czyż nie jest fajnie mieć taki oryginalny cukier w swojej spiżarni? ...i zaskoczyć kogoś podając mu go do herbaty? Brzmi niezwykle, a robi się go bardzo prosto. Najtrudniej znaleźć krzak róży - z dala od drogi i spalin. Płatki róży powinny być oczyszczone z pyłku i pozbawione białej nasady. Białe końcówki suszymy i wkładamy do zapachowych woreczków. Przepis znalazłam na tym blogu.

Składniki:

• 2 duże garści oczyszczonych płatków róży
• 2 szklanki cukru

Wykonanie:

Różę rozetrzeć blenderem lub w moździerzu - na drobne kawałeczki (prawie pasta). Przełożyć do naczynia z cukrem i dokładnie wymieszać, rozcierając całość drewnianą łyżką. Idealnie nadają się do tego płaskie plastikowe pojemniki.

Kiedy cukier mocno się zabarwi, przesypać na tacę, przykryć bawełnianą ściereczką i pozostawić do wysuszenia. Cudownie suszy się w cieniu na powietrzu, bo po kilku godzinach jest już gotowy do przesypania go do słoika. W mieszkaniu może to trwać nawet dwa dni. Jeśli cukier będzie nieco zbrylony po wysuszeniu, wystarczy go rozdrobnić w moździerzu.

Wspaniały do herbaty i aromatyzowania ciast i ciasteczek.

P.S. Dałam spore garści płatków róży, nie zaszkodzi dać nawet trochę więcej.