piątek, 12 marca 2010

Ryba smażona z kapustą pekińską



Pyszne, lekkie, z niską zawartoscią tłuszczu. Bardzo ciekawy sposób na rybę. Niezastąpiony jest tu sos ostrygowy. Przepis pochodzi z ulubionej ostatnio przeze mnie książki "Wok". Czas przygotowania: 15 minut, w tym czas gotowania: 8 min. Podawałam z makaronem ryżowym.

Składniki:

2 łyzki oleju
2 dymki (ze szczypiorkiem), pokrojone
2 ząbki czosnku, drobno posiekanego
kawałek (ok. 2,5 cm) kłącza swieżego imbiru, obranego i utartego lub drobno posiekanego
225 kapusty pekińskiej, pokrojonej w duże romby
2 łyzki sosu sojowego (preferowany jasny)
2 łyzki sosu ostrygowego
450-500 gram filetów rybnych np. dorsza
2 czubate łyzeczki mąki kukurydzianej
3 łyzki wody

Wykonanie:
Rozgrzej wok (albo dużą patelnię), wlej do niego olej i mieszając smaż na nim przez 1 minutę dymkę (cebulkę - szczypiorek zostaw do posypania gotowego dania), czosnek, imbir i kapustę pekińską [na patelni zajęło mi to więcej czasu niż w woku - ok. 2-3 minuty]. Dopraw sosami sojowym i ostrygowym.

Dodaj do warzyw kawałki ryby (pokrojonej w kostkę o boku ok. 2,5 cm), przykryj wok, zmniejsz ogień i gotuj całosc 3-4 minuty, od czasu do czasu mieszając.

[nie mam przykrywki do patelni, całosć mieszałam i ryba się dobrze usmażyła - jednakze przez taką obróbkę termiczną kawałki ryby się nieco rozpadły].

Mąkę kukurydzianą wymieszaj z zimną wodą i zalej gotującą się rybę z warzywami. Doprowadź zawartosć woka do wrzenia. Najlepiej podawać danie tuż po przyrządzeniu (oczywiscie jesli się da, danie odgrzewane na lancz w mikrofalówce również jest smaczne).

6 komentarzy:

  1. Powie Ci Nino, że świetnie wygląda to danie:))myślisz, że mozna by ew. zamienić sos ostrygowy rybnym?

    OdpowiedzUsuń
  2. Andzia-35, dziękuję :)

    co do zamiany - moim zdaniem niestety nie, bo to sos ostrygowy nadaje smak daniu

    sos ostrygowy jest bardzo, bardzo gęsty, rybny jest za to w formie płynnej i smakuje zupełnie inaczej

    ***

    posłużę się danymi ze strony producenta Tao Tao: "Sos ostrygowy TaoTao jest gęsty, ciemnobrązowy o charakterystycznym słodko-słonym smaku. Produkowany z wyselekcjonowanych, świeżych ostryg; jednak nie posiada ani rybiego smaku, ani zapachu."

    ja kupiłam taki sos (kosztował kilka złotych): http://taotao.pl/produkty_taotao/id,38,sos_ostrygowy_taotao.html

    jeśli lubisz tego typu kuchnię, to na pewno się nie zmarnuje (sos można długo przechowywać)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sos ostrygowy jest taką kropką nad i. Jest pyszny! Kurczę mi smakuje dużo bardziej niż rybny.
    Fajny obiad Nina.
    Kiedy będziesz już u siebie?

    :*

    OdpowiedzUsuń
  4. za trzy tygodnie kończymy remont (mam nadzieję!), kuchnię dopiero teraz zamawiam i będzie wiesz kiedy? pod koniec maja...

    P.S. Ta ryba naprawdę niezła. Chociaż wcześniej raczej bym nie powiedziała, że sos ostrygowy i ryba tak dobrze idą ze sobą w parze...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nino, dziękuję za odpowiedz. szczerze mówiąc nigdy jeszcze nie próbowałam potraw z tym sosem:))

    OdpowiedzUsuń