środa, 2 grudnia 2009
Sałatka z dzikim ryżem i rybą gotowaną na parze
Zdrowa sałatka podawana na ciepło lub zimno, z mnóstwem ziół: szczypiorku i natki pietruszki. W wersji ze śmietaną/jogurtem lub bez (polecam dodanie; tuż przed spożyciem; jesli odgrzewamy ją - to już po podgrzaniu dania). Limonka jest tutaj bardzo wyczuwalna, przez co danie ma charakterystyczny smak i zapach, dlatego polecam tylko osobom lubiącym eksperymenty albo będącym na diecie. Dziki ryż jest jedyny w swoim rodzaju, wcale nie smakuje jak ryż :) Salatkę można zabrac ze sobą na lunch do pracy. Przepis stąd. 2 porcje
Składniki:
1 woreczek ryżu dzikiego (lub mieszanego z białym ryżem)
250 g filetów świeżego łososia bez skóry i ości (albo innej ryby - jak u mnie)
3/4 filiżanki posiekanej natki
3/4 filiżanki posiekanego szczypiorku
2 limonki, wyciśnięty sok i starta skórka
sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
100 ml jogurtu lub śmietany 22% - opcjonalnie [u mnie oczywiscie jogurt]
Przygotowanie:
• Ryż ugotować w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją zamieszczoną na opakowaniu, odcedzić i wsypać do salaterki.
• W międzyczasie przygotować łososia: odciąć i wyrzucić skórkę, z filetów wyjąć większe ości, umyć, osuszyć, oprószyć solą i ugotować na parze.
Łososia podzielić na mniejsze cząstki, usuwając pozostałe ości. Wymieszać z ryżem, natką, szczypiorkiem, skórką i sokiem z limonki (zastępując ewentualnie cytryną). Doprawić solą oraz pieprzem. Przed samym podaniem wymieszać ze śmietaną. Można serwować na zimno lub też na ciepło (wówczas śmietanę najlepiej dodać dopiero po podgrzaniu sałatki).
***
AKCJA: ZDROWA KUCHNIA NA DURSZLAK.PL
Przy okazji pomyslalam sobie, że warto pozbierac w jednym miejscu przepisy na jedzenie:
- zdrowe;
- zdrowe i dietetyczne;
- mające niski indeks glikemiczny,
- dla osób będących dla osób na diecie South Beach/Montignac/niskoproteinowej
albo po prostu dla osób codzienne dbających o swój jadłospis.
Zapewne każdy gotuje zdrowe dania, przynajmniej od czasu do czasu. Chętnie zainspiruję się innymi przepisami, bo przyznam, że czasem brakuje mi pomysłów. Niech durszlak stanie się kopalnią zdrowych pomysłów.
Zdrowa dieta nie ma terminu końcowego i nie stosuje się jej na akord, dlatego nie ustalam terminu końcowego :)
Przy okazji zachęcam do przejrzenia moich dotychczasowych propozycji z zakładce "Zdrowa dieta".
Przyłącz się do tej akcji!
Baaaaardzo mi się podoba! Zapamiętuje sobie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że akcja potrwa co najmniej do końca stycznia, bo po świętach i sylwestrze bardzo chętnie przerzucę się na lekkie, dietetyczne danka :)
OdpowiedzUsuńAniu - :)
OdpowiedzUsuńAdrijah - oczywiscie, ze potrwa
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń