Mój pierwszy domowy tort urodzinowy. Moim gościom smakował :) Krem pyszny, delikatnie słodki i co ważne - bez surowych jajek w masie; dobrze komponuje się z krążkami orzechowymi. Proponuję przygotowac tort dzień wcześniej i włożyć do lodówki. Przepis na tort wysłałam na konkurs i ku mojej ogromnej radości zdobył drugie miejsce w kategorii Ciasta/wypieki/desery :)))) Ciasto zasługuje na nagrodę :)
Tort orzechowy przekładany kremem z mascarpone (na biszkopcie z orzechów włoskich)
Tort (ciasto):
Przepis: BeataSz
Składniki:
- 30 dag mielonych orzechów włoskich (można kupić w sklepie gotowe, pakowane po 200 g)
- 30 dag cukru
- 12 jaj
- 1 szklanka bułki tartej
Wykonanie:
Żółtka utrzeć z 1/2 cukru do białości (najlepiej mikserem), dodać orzechy, bułkę tartą (stopniowo, bo będzie bardzo gęste).
Białka ubić na sztywno z resztą cukru. Delikatnie połączyć z masą żółtkowo-orzechową.
Piec w dużej tortownicy (27 cm) ok. 45 minut w temp ok. 200 stopni (u mnie 180st. C). Sprawdzić patyczkiem czy jest suchy w środku.
Krem:
Inspiracja: Linn
Składniki:
- 750 g mascarpone
- 300 g mleka zagęszczonego słodzonego (trochę więcej niz pół puszki mleka z Gostynia o wadze 533 g)
Wykonanie:
Przełożyć mascarpone (bezpośrednio wyjęte z lodówki) do miski. Zmiksować na puszysty krem, przechodząc od niższej do najwyższej szybkości miksera. Dokładać partiami mleko skondensowane, nadal miksując. Ilość mleka należy dobrać indywidualnie, moim zdaniem wystarczy 300 g, krem wtedy bedzie delikatnie słodki.
Krem można przygotować dzień wcześniej i przechować w lodówce.
Składniki do nasączenia tortu:
mocna herbata (po kilka łyżek na każdy krążek-blat orzechowy)
Wykonanie całosci:
Upieczony (najlepiej dzień wcześniej) biszkopt orzechowy przekroić na 2-3 krążki. Każdy nasączyć mocną herbatą (polać na każdy krążek kilka łyżek), przełożyć kremem - pomiędzy krążkami, boki i wierzch.
Wierzch można udekorować np. czekoladą.
Podawałam od razu, choć moim zdaniem lepszy jest następnego dnia, po 12 godzinach w lodówce.
obłędny! orzechy i mascarpone, czyli to co tygryski lubia najbardziej:)
OdpowiedzUsuńNino obłedny tort :) Pieknie się prezentuje. Gratuluję tak udanego debiutu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńmascarpone to cos dla mnie, orzechy to cos dla mnie, moze i taki tort to cos dla mnie bo poszukuje ostatnio :))
OdpowiedzUsuńWitam Cię, też mam na przepis na tort orzechowy, trochę inny, ale też pyszny. Zapraszam na mojego bloga, z którym niedawno wystartowałam. http://mojetorciki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń