Na przekąskę lub lekką kolację. Pomidory w tym daniu koniecznie muszą byc aromatyczne.
Składniki (2 porcje kolacyjne lub 3-4 jako przekąska):
10 kromek średniej bagietki (średnica ok. 5 cm)
3 średniej wielkości dojrzale pomidory
2 łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku średniej wielkości
10 listków świeżej bazylii
(ewentualnie masło)
sol, pieprz
Wykonanie:
Pomidory drobno pokroić w kostkę (można obrać ze skorki), wymieszać z oliwą, wyciśniętym ząbkiem czosnku (1 lub 1,5 ząbka) oraz porwanymi na małe kawałki listkami świeżej bazylii. Posolić, popieprzyć, wstawić do lodówki do schłodzenia.
Kromki bagietki posmarować cienko masłem (można zastąpić oliwą z oliwek), każdą z kromek natrzeć wyciśniętym czosnkiem (w sumie niecały ząbek), wstawić do nagrzanego piekarnika na ok. 5 minut (aż do zarumienienia) [160-180 stopni C].
Podawać gorące kromki bagietki, nakładać na wierzch nadzienie pomidorowe.
Bardzo dobry, jedli tutaj większość swoich przychodów w Brazylii jest lepszy. Google Translate, przepraszam, jeśli coś złego.
OdpowiedzUsuńja także często robię bruschettę:) i takie nadzienie jakie prezetujesz jest moim ulubionym:)
OdpowiedzUsuńto chyba wszystkim smakuje :)
OdpowiedzUsuńa ja nigdy nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńklasyka....i zawsze pyszna :) a to najwazniejsze :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze daję na wierzch świeżo utarte pesto (nic prostszego przecież:) i zapiekam chwilę z pomidorami. Chyba moja ulubiona przekąska, nic mi tak nie smakuje jak połączenie pomidorów, czosnku, bazylii, oliwy i balsamico :)
OdpowiedzUsuń