środa, 1 lipca 2009
Ayran - napój turecki
Ayran to orzeźwiający turecki napój na bazie jogurtu, podawany mocno schłodzony. Przepis stąd, lekko zmodyfikowany ze względu na to, iż nasz jogurt naturalny jest mniej gęsty i mniej kremowy (i trzeba przyznać, ze ma o ok. połowę mniej kalorii niż np. bałkański - przynajmniej ten sprzedawany w Polsce).
Składniki:
200 ml jogurtu naturalnego
200 ml wody mineralnej
1 łyżeczka suszonej mięty/5 dużych listków świeżej mięty
ewentualnie 3-4 łyżki śmietany (np. 10%)
sól
Wykonanie:
Jogurt i wodę dokładnie wymieszać (najlepiej blenderem), dodać miętę (jeśli jest świeża, także ją zblendować), posolić do smaku. Dla wzmocnienia smaku polecam dodać 3-4 płaskie łyżki śmietany 10-12%.
Dobrze schłodzić przed podaniem.
Pamięam ,że piłam to jak miałam kilka lat, kiedy byłam z rodzicami w Turcji ale wtedy było to dla mnie odrzucające. No, ale były to czasy kiedy jogurt naturalny był nie do przyjęcia. Muszę spróbować jeszcze raz, teraz pewnie się zakocham w tym napoju :)
OdpowiedzUsuńa ja jakos nie lubie ayranu-pare razy robilam podchody u Turkow i za kazdym razem ladowalo w koszu,wiec juz nie eksperymentuje ......choc musze przyznac,ze twoj wyglada zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńZnam smak jogurtu z miętą, ale z dodatkiem ogórków ( tzatziki). Myślę, że taki napój by mi smakował, muszę spróbować w te upały:)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten smak
OdpowiedzUsuńwidziałam w sklepie oryginalne, w kubeczku,
ale nigdy jakoś nie miałam okazji spróbowac
to naprawde fajny napoj na upaly, sproboj asiejko
OdpowiedzUsuń(mozesz tez isc do miejsca gdzie daja dobre kebaby i kupic kubeczek :) )
o na taki upal jak dzisiaj u mnie jest to z checia bym wypila nawet caly dzbanek:))
OdpowiedzUsuńjuż tyle razy zabierałam się za ten napój i ciągle o nim zapominam, teraz muszę sobie go zrobić!
OdpowiedzUsuńNina dzieki wielkie za przepis! :) Od dawna chcialam sprobowac, ale nie wiedzialam gdzie szukac dobrego przepisu. I sam sie znalazl :)
OdpowiedzUsuńja sobie takowy zakupiłam w kubeczku w l.leclerc'u. Bardzo mi smakuje. :) Polecam (niekoniecznie ze śmietaną bo kaloriee...)
OdpowiedzUsuń