Zaciekawił mnie przepis na ciasto pomarańczowo - migdałowe - tylko kilka składników - ale za to jakich! Same pyszne rzeczy połączone razem tworzą wspaniałą całość, powiedziałabym - luksusową. Miłośnikom takich ciast polecam także pyszną babkę migdałową . Przepisy na ciasta bez mąki, bądź z jej dodatkiem, ale wypełnione w zamian mąką migdałową dają niepowtarzalny smak.
Pomarańcza do tego przepisu musi mieć cienką skórkę - albedo (czyli biała część pod skórką) jest gorzkie, dlatego asekuracyjnie użyłam średniej wielkości pomarańczy, ale z dość cienką skórką. Przepis Stephanie Alexander z książki "The cook's companion".
Ciasto pomarańczowo - migdałowe
Składniki:
- 1 duża pomarańcza z cienką skórką
- 3 jajka
- 125 g drobno mielonych migdałów (na mąkę)
- 125 g drobnego cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Pomarańczę dokładnie umyć, włożyć do rondelka, zalać wodą. Gotować przez 1 godzinę. Wyjąć ją z wody i całkowicie wystudzić.
Owoc pokroić na kilka części (razem ze skórką), wyjąć ewentualne pestki. Zmiksować przy pomocy blendera lub malaksera kawałki pomarańczy wraz z jajkami. Do masy dodać pozostałe składniki i wymieszać całość łyżką. Masę przelać do wysmarowanej masłem i wysypanej mąką formy (okrągła - 20cm). Piec w piekarniku nagrzanym do 190o C (z termoobiegiem 170o C) przez 25 - 30 minut. Podawać wystudzone.
Jeszcze raz polecam; naprawdę świetny przepis na ciasto :)
Bądź na bieżąco, polub stronę na fb
Jeszcze raz polecam; naprawdę świetny przepis na ciasto :)
tylko 5 składników! i aki pyszny aromatyczny
OdpowiedzUsuńefekt!
Cieszę się bardzo, że je zrobiłaś i że smakowało. Pozdrawiam i zapraszam do kolejnych odwiedzin u mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis, nie dziwię się, że musiałaś spróbować. Trudno mi sobie wyobrazić, jaki właściwie jest efekt końcowy, więc chętnie włożę to ciasto i do mojego piekarnika.
OdpowiedzUsuńPiekłam bardzo podobne jakiś czas temu - pychota :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te ciasta, przy których wystarczy wymieszać w blenderze kilka składników, wrzucić do formy, wstawić do pieca i... GOTOWE:) Dzięki za przepis zdecydowanie należy wypróbować, szczególnie w sezonie przedświątecznym:)
OdpowiedzUsuńprzymierzałam się kiedyś do niego... bo myślę ,że smakuje niesamowicie! Muszę się wreszxcie zmobilizować i wypróbować na własnej skórze ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
a u Ciebie wbrew zimnie panuje lato :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie te ciacho ;) A jakie zdrowe ;) Pomaranczowe wypieki uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńOgromnie interesujący przepis na ciasto!
OdpowiedzUsuńciasto wyglada super:) aromat pomaranczy... mniam:)
OdpowiedzUsuńprzepis zapisalam:)
prezentuje się idealnie!
OdpowiedzUsuńSuper połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńtak czułam, że nie jestem jedyną osobą lubiącą ciasta gotowe z 5 minut, składające się z 5 składników :)
OdpowiedzUsuńNa takie właśnie ciasto (pomarańczowe i aromatyczne) mam wieeelką ochotę.
OdpowiedzUsuńPowinnam zrobić, mlask.
sama się zastanawiam czy nie zrobić po raz drugi ;)
OdpowiedzUsuńJadłem to ciasto, więc mogę wypowiedzieć się merytorycznie!
OdpowiedzUsuńI mówię - do tych, którzy tego pomarańczowca-migdałowca nie próbowali - naprawdę warto. Całkiem nowe oblicze ciasta, okazuje się, że pomarańcza kocha migdał, a migdał pomarańczę.
Przepis na nie znalazłem całkiem przypadkiem na anglojęzycznym blogu o dietach, ale jak widać - także produkt dietetyczny może być wyborny. Wyborny!
Nino, przepis brzmi naprawdę dobrze, a jeszcze lepiej wygląda upieczone przez Ciebie ciasto! Zapisuję do wypróbowania:) Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńKrytyku, jeśli dobry ten blog o dietach, to podeślij proszę.
OdpowiedzUsuńAniado - moja przyjaciółka jadła u mnie raz. Drugi raz zrobiła - na próbę - w przeddzień Wigilii, powtórka była w Wigilię, smakowało wszystkim oprócz jednej osoby, która powiedziała, że ciasto jest trochę dziwne. Daj znać jeśli zrobisz.
fantastyczne ciasto
OdpowiedzUsuńubezgluteniłam je do końca, czyli proszek do pieczenia specjalnie bezglutenowy i tortownica wysypana mielonymi migdałami a nie mąką
polecam każdemu :)
dorobiłam też frosting z serka mascarpone plus 2 łyzki cukru pudru plus dwie łyżki amaretto
dzisiaj upiekłam je na spotkanie sylwestrowe :)
OdpowiedzUsuńkesjo, cieszę się, że Ci smakowało (i że znalazłaś chwilę by mi to napisać)
OdpowiedzUsuńżyczę Twoim gościom smacznego! a pomysł na krem zapamiętam - bo brzmi wspaniale
jedyne ciasto z owocami (tudzież owocowe), które zjadłam. Bardzo dobre, pałaszuję jeszcze gorące. Boję się, że nie doczeka jutra. Zrobiłam całkiem bezglutenowe.
OdpowiedzUsuń