Puree z buraków

Łagodne, nieco słodkie buraki. Mogą być dodatkiem do wielu tradycyjnych polskich dań obiadowych. Burakom bardzo służy pieczenie w piekarniku zamiast gotowania. Nie podaję dokładnych proporcji, bo te zależą od tego ile nam wyjdzie buraków po obraniu. Robiłam je już dwukrotnie, będę powtarzać. Moja mama mówi, że puree jest idealne. Obie nie lubiłyśmy buraków od dzieciństwa [zwłaszcza ostrych, octowych...], te można zjeść z przyjemnością.

Składniki:

• buraki
• gęsta śmietana 12%
• ocet winny/jabłkowy
• sól, pieprz
• ew. masło

Wykonanie:

Buraki umyć i w całości upiec w piekarniku w temperaturze 200^o C - do miękkości [w zależności od wielkości buraków - 40-60 minut]. Po upieczeniu obrać je ze skórki, rozdrobnić w malakserze. Buraki można też upiec dzień wcześniej. Wymieszać ze śmietaną [1/3 objętości buraków].

Robiłam dwie wersje:

I wersja - na ciepło:

Dodać sól, pieprz, odrobinę octu winnego/octu jabłkowego, zmiksować blenderem ręcznym na puree, dusić w garnku. Gdy buraki będą bliskie wrzenia dodać 1 łyżkę masła, wymieszać, nie dopuścić do wrzenia.

II wersja - na zimno:

Dodać sól, pieprz, odrobinę octu winnego/octu jabłkowego, zmiksować blenderem ręcznym na puree. Podawać.


Danie zostało przygotowane w ramach akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl.